Zazwyczaj każdy porównuje miłość do róży, ja porównuje ją do śmierci. Kiedy jej naprawdę chcemy, szukamy na sile - ona strasznie boli, za to gdy przychodzi niespodziewanie, znienacka - jest prosta i bezbolesna.

Z dedykacją dla rodziny mojej przyjaciółki, która straciła matkę [*]

I powiedz Boże gdzie tu jest sprawiedliwość
Zabrałeś żonę, matkę, zabrałeś im ta miłość
Ej Ty tam w górze powiedz nam jak to będzie,
te dzieci teraz szukają matki wszędzie.
A jaka ona była? Każdy to pamięta
Lecz najgorsze jest to że spędzą bez matki święta
I nikt nie wie dlaczego piszę moje słowa
Bo stanąć w mej obronie była zawsze gotowa
I ciągle powtarzała: gdybyś miała iść za kratki przyjdź do mnie i się przytul jak do własnej matki♥

spojrzałam na fotografie dziewczynki sprzed laty
którą chcąc być dorosłą ubierała się w mamy szaty
wtedy jeszcze nie wiedziała. że życie może zwieść
a na końcu swej drogi musisz powiedzieć światu cześć.
nie wiedziała co ja spotka, nie wiedziała jeszcze nic
nie wiedziała, że pokocha kogoś takiego jak ty.
myślała, że życie jest piękne w każdej porze zabaw stos
nie wiedziała, że za kilka lat ktoś zada jej taki cios.
Tylu ludzi ją zraniło tylu ludzi opuściło
nie che by tak dalej było teraz siedzi sama, szlocha
choć jest on, którego kocha lecz między nimi nie jest tak kolorowo do prostej kłótni potrzebne jedno głupie słowo
Mimo tego się kochają i wiedzą że w tych chwilach miłości swej przetrwają, bo nie wolno się poddawać i złemu duchowi satysfakcji dawać. Trzeba trwać w chorobie i złości, pokoju, wierności, niezwykłej starości. Do końca razem w miłości .