Ponoć każdy facet jest taki sam.
Nieprawda!
Jeden jest gorszy od drugiego.

Życie zwaliło mi się na głowę ze wszystkimi swoimi problemami.

Życie, gdyby nie fakt, że jest brzydkie, byłoby naprawdę piękne...

Najgorsza jest ciemność, w której nawet ciemności nie widać...

Kochany, jeśli wzrost jest adekwatny do dojrzałości, to jesteś najbardziej nieadekwatnym człowiekiem na świecie.

Chciałam, żebyś coś do mnie poczuł. Udało się...
Znienawidziłeś mnie.

Dzisiaj znowu mi się przyśniłeś...
Kolejna noc, kiedy wiem, że jesteś obok mnie, ale nigdy ze mną.
Kolejna noc, kiedy czułam Twój zapach, wiedząc, że tak naprawdę nigdy nie będzie dane mi go poczuć.
Kolejna noc, kiedy całowałam Twoja usta, widząc, że i tak nigdy nie poczuję ich dotyku na swoich.

Bezsensownie stoję pod twoim oknem, licząc, że rzucisz mi garść piasku do mojej klepsydry czasu.

Dostałam od swojego Anioła skrzydła. Wszystko byłoby idealne, gdyby nie fakt, że zapomniał nauczyć mnie latać.

Dzięki tobie dotykam nieba, nie odrywając nawet stóp od ziemi.

Dlaczego potrafimy przeklinać na Boga, kiedy nam coś nie wyjdzie, a nie potrafimy powiedzieć mu zwykłego 'dziękuję' kiedy rzeczywiście coś się uda?

Kiedyś naśmiewałam się z was, uważałam za naiwnych romantyków. Odkąd go poznałam, wiem, że słowa rzeczywiście mogą zostawiać blizny, a nawet najmniejsze cząsteczki tlenu ranić, chcąc dostać się do płuc.