Zmącona dusza karmi się złudzeniami i papierosowym dymem .
Teraz pojęcie normalny człowiek oznacza człowieka który się nie wyróżnia . I jak tu być normalnym .?
Pomimo wiatru, który wiał jej w oczy i płynących fal zgryzoty, szła przed siebie nie oglądając się przez silne ramię przeszłości.
Szła, by odnaleźć tożsamość w harmidrze złudzeń i skamielin niezrozumiałości.
Musisz udać się w góry duszy, w dzikie i niezbadane rejony - wtedy odnajdziesz i zrozumiesz co siedzi w twojej osobie ..
Wciąż te same lęki i fobie dziś dręczą mnie i wtrącają w paranoje.
Była uczuciową ekshibicjonistką.
Każdego dnia zrywała z siebie szatę emocji..
..wbrew pozorom nie czuła się z tym źle.
Miłości nie ma..
Miłość to zwyczajnie choroba psychiczna.
Codziennie, budziła się z poczuciem samotności i straty.
Diamentem człowieka, jest dusza.
Dusza,w XXl wieku już nieistotna.
Byłoby najlepiej dla mnie,motylem zostać.
Rozłożyć skrzydła i zniknąć w przestworzach ..
Każda nowa zmiana..nowym rozdziałem w życiu.
Siedziała w fotelu,uwikłana w czarną pajęczynę życia.
Świat najlepiej zrozumieć po pijaku..
Wtedy wszystko jest zrozumiale łatwiejsze-na chwile..
Z perspektywy czasu..
Powiedz czy pamiętasz tak jak ja ...
Tej wakacyjnej miłości czas.?
Bo ja nigdy nie zapomnę ..
Blasku twoich oczu,
tych chwil kiedy byliśmy razem,
żaru w sercach .
Nigdy tak naprawdę nie zapomnę ciebie..
bo chyba chce o tobie pamiętać.!
Jesteś moim najwspanialszym wspomnieniem ..
Mimo tego jak mnie potraktowałeś..
Zatracenie..
Z dnia na dzień zatracam swą duszę ..
Gubię ją w potoku słów,
Zatracam w marzeniach..
W nierealnych przemyśleniach..
W śpiewie ptaków..
W nutach wiosennej muzyki..
We wszystkim tym co ulotne..
i nie trwałe..
Czy niedługo stracę siebie .?
Co dzień zadaje sobie to pytanie ..
Roztrzepana
Autor
< Czasami boje się własnych myśli . >
Świetna myśl ;)
Porywam do zeszytu.