Marzenia... na pozór wyolbrzymiona myśl
która podąża za nami jak cień
nie dając nam spokoju
nęka nas chęcią jej spełnienia...
Ambicja i pragnienia wzniecają płomień uczuć
wkraczasz w zażarty bój o własne racje...
własne przekonania...
kolejny dzień rzuca Ci wyzwania
Górujące ponad Twoje siły, ponad Twoje myśli
z czasem marzenie obracasz w cel
zaczynasz o nie grać, postawiłaś już wiele...
w stawce jest już nawet Twoje szczęście
Dołuje Cię każda porażka a zarazem wzmacnia i
mobilizuje do działania
czujesz się silniejsza, zbierasz w sobie siłę...
która emituje prosto z Twego serca
Argumenty budujące Twoją wiarę są niepodważalne
drogą do szczęścia okazało się Twoje życie
chodź wiesz, że nie było łatwo i nigdy nie będzie
to z wielką mocą realizujesz kolejny cel...
cel który jest jednym z wielu przystanków do szczęścia...
P.S - Wiersz dedykowany... duże litery na początku poszczególnych wersów tworzą imię wybranki mojego serca. KC