w tle mrożąc usta ...
tuż obok po drugiej stronie
zbliżam usta - oblizuję dżem z twoich ust
wychodzę zza szkła bardzo rzadko
obdziewam skórę człowieka - uwiera
bawię się słowem to lekarstwo
na ciszę w ciemności
nie mogę wrócić w szeptach
na ulicach hałas ,który
spóźnia wiadomość
- bo wszystkiego zrobiło się zbyt wiele
wstań wcześniej - wyłączysz moje myśli
i znów daję się poranić
- przestać to a-wykonalne
próbuję się wpasować miedzy czwartą cyfrę aby zadzwonić
* na litość boską, czemu jadę złym pasem?
https://www.youtube.com/watch?v=6EA-MIYY1bg
sobota, 23 sierpnia 2014
00:20, Thé vert
Zanurzona....
...W akordzie 3/4 nuty
w roztargnionym brzmieniu
odurzona
przechodzę gdzieś obok
gubię kolejną z nocy
nawet troszkę więcej
spojrzenie
gonię za nieistniejącym cieniem
zamieniam miejsce na setną chwilę wspomnienia
...wyschnięte...przykryte wachlarzem oczy
nikną w akordach strun...w 1/4 perfumerii serca w bazie notatek
http://www.youtube.com/watch?v=UKgo1E7jHt8
bierzesz mnie w dłonie i staje się kroplą zanurzenia.....
To piękny przypadek :))