Pan Samochodzik i Bożogrobcy
Rozdział 1
List * Nowa wyprawa * Ksiądz Lipowski * Gdzie jest skarb
Był wieczór. Siedziałem przy biurku i czytałem list od pana Chabrola. Słychać było tylko monotonne tykanie zegara i skrzypienie krzesła, na którym siedziałem. List był napisany bardzo szybko i niestarannie. Brzmiał on tak:
Warszawa 21.08.1968r.
Drogi panie Tomaszu.
Niedawno w gazetach napisano o włamaniu do kościoła w Miechowie.
Podejrzewamy, że złodziej chciał wykraść zapiski na temat Zakonu Bożogrobców
i ich skarbu. Włamywacza nie złapano ale też nic nie zginęło.
Prosimy pana o zbadanie sprawy. Najpierw niech pan pojedzie do Miechowa.
Przesyłam także panu tajemniczy zapisek z łacińskim hasłem.
Prezes Towarzystwa Poszukiwaczy Skarbów
Mieczysław Chabrol.
Zajrzałem do koperty. Był w niej jeszcze ów „tajemniczy [...]