Kiedyś ktoś zapytał mnie,
co jest dla mnie ważniejsze:
"Ja czy Życie?".
Odpowiedziałam:"Życie"
Odszedł nie wiedząc, że
jest całym moim ŻYCIEM....

SEN

Ciągle mam sen
Cudowny sen
Nie jestem w nim sama
Ciągle kochana
Nie widzę jego twarzy
Lecz gdyby życie było snem
Wygrałabym na jego najpiękniejszą treść
Co robić by tak się stało?
Trzeba zmienić twarz całą
Bo nikt nie widzi tego
Co mam najpiękniejszego
To serce gorące
Choć bardzo krwawiące
Każdy zostawił w nim ślad
Lecz sen najważniejszy
Bo bez niego tyle jest złego
Wiara i nadzieja w nim tkwi
Bo bez niego nie ma nic

KIEDY COŚ TRACISZ

Nie wiem co robić
W myślach się gubię
Po prostu powiem
Żyć już nie umiem
Czuję, że coś tracę
Niebo, gwiazdy tracę?
Nie, to nie to
To człowiek odchodzi
Nie umiem go zatrzymać
Nie wiem co powiedzieć
Tracę coś wartościowego
Bo miłość człowieka drugiego
Lecz może się nauczę
Że naiwną być nie muszę
Trudno pogodzić się ze stratą
Gdy chodzi o życie z utratą
To co stracę
Już nie wróci
Więc tak trudno
Jest go puścić
By szybował po niebie
Gwiazdy kradł dla siebie
Nie pozwolę na to
Bo ja kocham lato
Gwiazdy zdobędę
I SOBĄ BĘDĘ!

KIEDY ODCHODZISZ

Nadszedł dzień gdy odchodzisz
I nie wrócisz już
Bóg potrzebował Cię
Nie zbadany wyrok ten
Ja chcę iść z Tobą
Nie zostawiaj mnie
Dziś płaczę i już tęsknie
Nie powiem Ci ŻEGNAJ
Lecz DO WIDZENIA
Spotkamy się w niebie
Dwie złączone na zawsze dłonie
Wtedy już nikt nas nie rozdzieli
Będziemy razem weseli
Jednak dziś mnie opuszczasz
A ja garść ziemi upuszczam
Pragnę podziękować Ci
Za lata cudownej miłości
Ona wciąż we mnie płonie
Czekając na połówkę Ciebie
Zakopią Cię głęboko
Jak nasza miłość była głęboko
Krzyczę NIE ODCHODŹ
Lecz nie słyszysz mnie
Nie wiesz jakim bólem jest
Milczenie w odpowiedzi na wołanie
Serce mi pęka
To wielka udręka
Czuję, że część mnie
Dziś już umiera
Jesteś moim życiem
Niekończącym się światem
Gdy umierasz
Żyć już nie potrafię
Chwile z Tobą radość dawały
Teraz tylko wspomnienia zostały
Wciąż płacze
Bez przerwy kołacze
Puste miejsce koło mnie
Nikt go już nie zajmie
Bo Ty koło mnie nie usiądziesz
Nie powiesz do ucha
Cicho szepcząc KOCHAM CIĘ
Nie chce być odchodził
Byś zostawił mnie
Ja Cię potrzebuję
Serce całe ofiaruję
Daj mi to samo
Teraz,zawsze nawet wcześnie rano
Pamiętaj o mnie
W sercu zachowaj
Nad Twoim zdjęciem płaczę
Bo już Cię nigdy nie zobaczę
Smutek mam w oczach
O kolorze kasztanów
Nie mogę pozwolić na to
Byś odszedł z BEZ POWROTEM....