Odprężające jest to siedzenie w ciemności zupełnej, gdy wszyscy już dawno pospani. Mowa spokoju jest tą najbardziej mnie kołyszącą pośród cichych bitów muzyki, którą wyciągnąłem z kapelusza jak magik jakiś dźwiękowy niewydarzony. Ciężko jest żyć na co dzień w hałasie, w chaosie. Pamiętam noce na wsi spędzane, gdy niebo było nagwiazdowane. Psów poszczekiwania. I cisza. Spacer w zupełnej ciemności. Prawie po omacku. Byłem wtedy swój sobie. W takich momentach samotność była wybawieniem i najwyższą [...]
Słyszeć ciszę pośród hałasu i zgiełku to jest dopiero coś. Nic Cię nie rusza. I nie musi być ciemno. :)
Jestem roztańczonym pyłem tego świata.
me rytmy
Słyszeć ciszę pośród hałasu i zgiełku to jest dopiero coś. Nic Cię nie rusza. I nie musi być ciemno. :)