Jestem rozrywany od środka. Chcę być wolny od tego bólu. Wiem co muszę zrobić, ale nie wiem, czy mam na to siłę.

Odkładając pewne rzeczy na później, pozbawiasz się iskry. Iskry która mogłaby rozpętać pożar w twoim nudnym życiu. Bez obaw, taki pożar jest potrzebny, żeby zniszczyć te sztuczne i statyczne manekiny, pod nazwą "Lenistwo"

Musimy przestać konsumować naszą kulturę,
musimy kreować kulturę!
Nie oglądaj telewizji.
Nie czytaj gazet.
Nie słuchaj nawet publicznego radia.
Twórz własne widowisko!
Związek czasu i przestrzeni w którym jesteś... TERAZ!
To najbardziej bezpośredni sektor Twojego wszechświata.
Jeśli przejmujesz się Kim Kardashian, Dawidem Kwiatkowskim lub kimkolwiek innym...
Pozbawiasz się siły, zostawiasz wszystko w rękach ikon.
Ikon utrzymywanych przez elektroniczne media.
Więc jeśli chcesz się ubierać jak X, albo mieć usta jak Y...
Taki sposób myślenia robi Ci siano z mózgu!
To wszystko szkodzi naszej kulturze.
A to co jest prawdziwe , to Ty i Twoi przyjaciele...
Twoje wspomnienia, Twoje odloty, Twoje orgazmy, Twoje nadzieje, plany, lęki...
Ale uczono nas: "Nie, nie jesteś wartościowy, jesteś marginesem, zdobądź wykształcenie, znajdź pracę... Zrób to, zrób tamto..."
I wtedy jesteś graczem.
Chociaż nawet nie chcesz grać w tą grę.
Chcesz odzyskać swój umysł,
I wydostać się z rąk kulturowych inżynierów,
Którzy chcą Cię przekształcić w półprzytomnego kretyna.
Konsumującego cały ten śmietnik, wytworzony z resztek gnijącego świata.
Po co to wszystko?
Gdzie się podziało życie?
Czy Facebook zastąpił wszystko?