nieprzytomnie '
zapycham swą głowę
zapachem
wizualizując Ciebie
gwiazdy szepcą
otulasz jak bluszcz
zwijam się w delikatny
pergamin*

sposób '
znasz delikatność - tą
spotykasz na każdym kroku
czas, drogę, sposób

opuszkami po kręgosłupie
w najciemniejszą noc
wszystko pozostaje
choć upływa klepsydra

wciąż wracam po ten grzech *
umieram kiedy mnie dotykasz
bojąc się że to tracę https://www.youtube.com/watch?v=eLqW3S2v30U

weszłam '
na chwwilkę
zostałam kilka
lat drżeniem
przypadkiem spotkałam
magię, która mieszka
we mnie caly czas
- tatuażem na secu- zaistnienia ...

zmysły...
zabierają nas tam
gdzie pragniemy
w jednym momencie
- blisko

milkną '
słowa bez barwne
koloryt wciągaj
tęcza jest
za tobą
wzdłuż lini kręgosłupa

zaiste '
słowa pod i nad
wyrażają
lekkość nut
co płynie
I nie dotyka
brzegu...

* ciekawy wpis pod tą muzyką na yutub
kochaleś? kiedyś aż tak....

nocą '
myśli ubierają się
w podniecenie
ciało
namiętnie
rozbiera się
w oczekiwaniu
na ręce...

z chwilą '
cisza z oddechem
próbuje wykreślić
paradoks

Tak zaczyna się pisać książka pt. 365 dni
Cisza, kawa i pierwsza myśl

..to właściwy czas, to w drogę..

cisza'
szelest myśli zakrytych
nocą wyostrzam brzegi
wychodząc na krawędź
po za obręb
dotyku slowa

bo'
w ciszy
wszystko się układa
niemożliwa noc
i dzień w " kremowy "
odcień ...