Będziesz patrzyła jak nasze bezwładne ciała zanurzają się w ziemi
Ty nas nie widzisz, nie rozumiesz, że swoją macierzyńską miłością zabiłaś i je

To małe dziecko żyjące we mnie, nie widziałaś go, ale nas tam nie ma
Chodzimy tą bajeczną plażą, słońce tak gorące, chodź nie możemy go poczuć

Patrzymy na to dziecko skaczące przez fale przed nami, zmarło zanim zaczęło żyć
Dzięki Tobie już na zawsze będziemy razem

Mówią, że oni nie istnieją
wymysł,
kłamstwo,
mara

A ja Cię widzę
Widzę jak walczysz o lepszy dzień
Widzę jak się nie poddajesz

Dla mnie jesteś superbohaterem
Dźwigasz swój ciężar

Tutaj i do końca
Przecież jesteśmy superbohaterami
Naszych istnień

Któregoś dnia wrócę do własnego mieszkania
pocałuje moją dziewczynę w usta
podrapię psa za uchem

Odgrzeję sobie obiad
Usiądę na kanapie
Jak co tydzień obejrzymy nowy odcinek serialu

Nie będę musiała się przejmować
Przecież to nie przystoi
Tak kobieta z kobietą

Ale nie kocham za ciało
Kocham za charakter