i dlatego też nieustanna walka o każdy skrawek wszystkiego (szczęścia, jutra, przyjemności, zrozumienia, czy nawet świętego spokoju) wiecznie trwa i każe działać i niepoddawać się , bo jest ten cel , te marzenie do którego powoli, powoli się wszyscy zbliżamy (każdy do swojego oczywiście),
a na kostce jakiś sznureczek przywiązać Ci trzeba będzie, cobyś na słupy (te z wysokim napięciem) nie wpadła wkońcu, bo nici wtedy i z marzeń i z celów i nawet ze shreka, a co gorsza z tego smyrania za uszkiem ... mrrrrrrruuuuuuuu
motylek96
Autor
Gdyby zwierzęta wierzyły w Boga, to Szatan w ich oczach wyglądałby jak człowiek." http://www.youtube.com/watch?v=ch-sxElzF3A
Śniło mi się, że byłem motylem, i nie wiem, czy jestem człowiekiem, któremu śniło się, że jest motylem, czy też jestem motylem, któremu się śni, że jest człowiekiem. http://youtu.be/JcTt9AFywl8
a tu mustangi są czasem bardzo nieoswojone w stosunku do ludzi ;)