Nie powiem nikomu,
swe usta zakleję.
Będę milczeć, a to
wszystko przez Ciebie!

Gdybym wiedziała, że jedno spotkanie
zamieni moje życie w łez wylewanie.
Gdybym to wiedziała poznając Twoje imię
podała bym i swoje, lecz tylko na chwilę.
Później bym odeszła zastawiając Cię samego.

Dlaczego? - byś zapytał głosem zmartwionego.
A ja bym odpowiedziała -
Bo wiem że nie mam wyjścia i będę cierpiała.
Zakocham się w Twych oczach, uśmiechu i żarcie.
Więc odejdę czym prędzej by nie kochać cię już więcej.
Gdybym była mądrzejsza to bym tak zrobiła.
Teraz już za późno bo kocham całą sobą,
i martwię się o Ciebie, gdy nie ma Cię tuż obok.
Płaczę nocą patrząc w gwiazdy bo widzę Twoje oczy.

Lecz to już koniec skarbie,
zapomnieć Cie muszę
i nikomu nie powiem, że cierpię katusze.
Usta swe zakleja, tak jak mówiłam.
I wyrzucę z pamięci to, że z Tobą byłam.

Być zdradzonym to najgorsze co może nam się przytrafić.
Być niewiernym to najgorsze co możemy uczynić.

Życie nie raz przybierze kolory szarości. Lecz nawet w te szare dni, może pojawić się tęcza, która rozjaśni ten świat.