Kiedy robisz tak, żeby być kimś więcej dla Niej każdego dnia, A Wasze sacrum przy lampce nocnej spotyka się w ekstazie przebywania Napędzając się nawzajem chcesz, aby to nie miało końca
Gdy umierając powiesz Jej, że nie nagadaliście się jeszcze Kiedy parzy kawę, łzy Ci stają w oczach, Jak wracasz do domu - śpiewasz, że kochasz Ją jak nadmorski kraj
Kiedy wiesz, że zaczekasz na nią na drugim brzegu Styksu A Ona wyczekując promu, nerwowo przerzuca monety dla ostatniego przewoźnika
Jak nie teraz to potem - tak [...]
Burze i szarpnięcia życiowych przypadków rozbijane są jak spieniona woda o skały pomysłów na życie
opis...