chciałabym wypić tyle Martini,
żeby się tańczył za oknem napis
Jagiellońskie Centrum Innowacji. Kraków
cieplejszy niż ręka mówiąca; jest ci ładniej, gdy rozpuścisz włosy.
to nie moja ręka – moją robię z gumy kulkę;
sprawdzam czy na deszczu stanie się znów lepka.
lepki miód z pszczołami, ulem – w końcu
go zmyło, kiedy Warta wlała się do miasta,
żeby zabrać dziadka.
miasto było jak durszlak;
nie mogło się napełnić – prawie przelewam kieliszek; to pojemne szkło
możesz pomóc - wredne krople żłobią zakurzony kształt -

umyjmy to okno

Nie pisze się
A mogłoby się
Że jestes taki i siaki, owaki
Mogłoby się
A jednak nie
Bo trzeba delikatniej
Pan Zapominalski

Dlaczego uśmiech męski
To twarz dla kobiet dwóch
I każdy ruch dla dwóch
Niech z tego będzie śmieszność
Nie płacz, nie ból

Dlaczego taniec męski
To zmienna kobiet dwóch
Lub szesnastu
Niech z tego będzie śmieszność
Nie płacz, nie ból.

Dlaczego postać męska
To cel dla kobiet dwóch
Lub szesnastu
Niech z tego będzie śmieszność
Nie płacz, nie ból.

przecież ja dam
wszystko co mam
za głupie drzwi
i przejście w tych drzwiach dla mnie
przecież ja dam
wszystko co mam
za moment rano i za nocą moment
za moje imię
wyryte w starej korze
przecież ja dam
wszystko co mam
za krok i ruch
we wspólną stronę
przecież ja dam
ja dam...