Gubię się w sobie
w Tobie
w Niej i Was
W sensach, bezsensach i swojej głowie

Gubię się, przeżywam
Doznaję szaleństw
Szaleństwem się staję

Przerażam się, dziwię i nie poznaję
Swoim wahaniem
Rozedrgam otoczenie i z powietrzem
i z wodą, i z światem się scalę

Rozmowa cenniejszą niż pożądanie,
Bez niej ulgą czasem staje się rozstanie
Nic nie łączy, wszystko dzieli
Wymienionych parę słów
Większość chcianych gubi się pod trzymaniem
Osłony
Wszystkie wydają się niepotrzebnym zachwianiem
Możliwym zdemaskowaniem
Miłość nie zapewnia łatwości
Miłość nie na wszystko jest rozwiązaniem, mów
Mów do mnie
Słowa cenniejsze niż pożądanie

Kolor nieznany
Oczu
Tak wiele razy widzianych
Wiele niewiele
Trudno określić
Raz dwa
Trzeci milionowym
Mile oddzielają
Rozdzierają
Pozostają
Mimo odległości
Wręcz niewielkiej

Coraz mniej przyjaźni w przyjaźni
Miłości w miłości
A człowieka w człowieku
Serca zmarznięte i inne jakieś
Każdy się zmienia
Jednak czy musi diametralnie?
Co robić, Boże?

Modlitwa modlitwą coraz mniej się staje
A myśli swoimi mniej się wydają
Pytania niezadane piętrzą się i nikną [...]