Jesteś już po drugiej stronie tam gdzie zabrał Cię Twój "Bóg", niech pozwoli Ci przekroczyć nieba próg.

Babciu, tak zwykłe są dni od kiedy zamknęłaś swoje oczy na zawsze...

Są ludzie których nasze serca nigdy nie odrzucą. Zatrzymują i przechowują ich obrazy. Siegnij więc do serca gdy pamięć stanie się zawodną.

Wierze, że jeszcze się spotkamy. Jeśli nie na ziemi odnajdę Cię między chmurami.
Tak bardzo tęsknie za Twoimi oczami...

Czekałam za długo...za późno pojawiłaś się...o Miłości ma już nie ma dla Ciebie miejsca może jeszcze tylko w snach...

Odmieniłaś kiedyś na lepsze moje szare dni lecz nigdy się o tym nie dowiesz.

Co lubię w koszykówce ?
Hm...oklaski wiernych kibiców gdy wychodzę na boisko, te zwrócone oczy gdy jestem w posiadaniu piłki, jęk zachwytu po udanej akcji i jęk zawodu gdy coś mi nie wychodzi,świadomość że oni tak jak przeżywają ten mecz i łączą się ze mną...tak to właśnie to lubię w tej grze...

Nigdy nikomu niczego nie zazdrościłam ale to się zmieniło...teraz zazdroszczę jej tylko jednego że ma Ciebie...

Ktoś ma tysiąc powodów by żyć, a ktoś nie ma zupełnie nic. I jak go przekonać by nadal chciał "być" ?

Chyba nie muszę z Tobą być i nie ważne, że to oznacza to samo co przestać żyć..

Nie wystarczy chcieć więc chcemy uciec. Ale na nic uciekanie skoro chcenie i tak wszędzie z nami pozostanie..

Czasem już na starcie wiadomo, że jest się na gorszej pozycji. Ale w miłości jak w sporcie nigdy nic nie jest do końca przesądzone.