trzęsie mi się świat a ja boję się trzęsień
zbyt często zbyt długo zastanawiam się
nad k a ż d ą chwilą
nad tym co było i nie było
co będzie i nie będzie tylko nie wiem dlaczego
przecież to nie moja sprawa nie moja!
to nie ja życie układam.
ani sobie ani wam ani tobie ani nam ani jej
nikomu...
chciałabym być gwiazdą przez chwile a później spaść
chciałabym roztrzaskać się na milion kawałeczków o ziemię
mogłabym być zachodem słońca chociaż ten często
zmienia nastroje
mogłabym być drzewem tańczyłabym z moim wiatrem przy nim
dzięki niemu dla niego..... przecież drzewo nic nie robi rośnie
a T Y trzymasz w rękach wszystko
przyszłość przeszłość przeznaczenie teraźniejszość
to smutne
smutne bo ja też chciałabym mieć to wszystko
mam wszystko - mam nic
nic przecież to i tak wiele
czemu musiałam urodzić się akurat człowiekiem
myśleć kochać nienawidzić
zabijać rodzić
marzyć śnić
żyć w nadziei z nadzieją z nią może ona jest nim bo czemu nie
w głębi serca każdy ma nadzieję
ale każdy każdemu skacze do gardła
wyrzyna kolejne głowy tępymi nożami
nóż w plecy jeden drugi trzeci kolejny
niedługo zabraknie ludzi którzy będą mogli cierpieć
u m i e r a ć
i tak znów się urodzą znów tu będą
na złość każdemu kto się sprzeciwia
trudno
właściwie........................... co mnie to obchodzi

tak ciężko mi się oddycha i te łzy jakieś cięższe
a ja cieńsza
serce małe a miłość taka wielka
jak to nie wiem trudne pytania
ja na takie nie umiem odpowiadać a teraz nie umiem nawet na łatwe
coś jest nie tak bardzo nie tak a ja nie wiem co robić
co robić gdyby ktoś dał mi gotowy plan
dużo czasu i mało łez
chciałabym móc mieć w głowie wszystko a nie tą pustkę
pustka w sumie taka pustka, wielkie zamieszanie
więc chyba nie pustka a jeszcze gorzej nawet nie wiem jak bardzo
o boże boję się
deszcz stuka do mnie co mam mu odpowiedzieć
odpowiadam płaczem
cichym cichuteńkim że tylko on słyszy
i stuka i stuka że nie może mi pomóc
a ja zgasiłam światło bo i tak mam ciemno w głowie
boję się
w twojej głowie chciałabym być teraz
żyć w niej słodko zasypiać miękko otulić się myślami
nie bać się jak teraz że jak deszcz
to zaraz przyjdzie jak burza burza
serce ściśnięte mam bardzo gdyby nie było ściśnięte
rozleciałoby się na tysiące miliony kawałków a kto by to pozbierał
posklejał kto kto kto
już nikt nikt n i k t n i k t

wyglądamy zakochanie
przytuleni na odległość głaszczemy swoje myśli bawimy się włosami
tęskno oj tęskno mi za każdym
słowem i każdym twoim mrugnięciem oka
wszystko jest takie o jakim kiedyś tylko marzyłam takie jakie wylałam wraz z miliardem moich łez
oplata mnie twój sen twoja treść całe twoje wnętrze wszystko
jesteś moim będziesz moim `kocham ach kocham po sto razy wołam` wołam wołam wołam
ty tak daleko tyle kilometrów dzieli nas że nie usłyszysz nawet jak krzyknę najgłośniej jak potrafię
a może? nie wiem spróbuj ja potęsknię a jak wrócę będę kochać cię jeszcze mocniej niż teraz czy wczoraj albo 20 marca niż kiedykolwiek
będę cię już zawsze bo ciężko przestać po tylu latach i zacząć coś nowego z kimś nowym innym gorszym