Menu
Gildia Pióra na Patronite
Author's default background banner
Awatar autora

izabelll

Votes

Średnia 0 z 0 ocen

Średnia 0 z 0 ocen

null

Podsumowanie

Nazwa twórcy
izabelll
Data utworzenia konta
Utworzono 17 May 2020

244 wyświetlenia tekstów autora

Zliczamy ilość wyświetleń

0 książek i 1 tekst

Kolekcjonujemy książki

0 obserwujących

Powiadamiamy o nowościach

Ostatnio dodane

Twórczość autora

Ostatnio dodane teksty przez naszego twórcę, izabelll.

Wszystkie teksty

Nominacja od fyrfle
izabelll

izabelll

15,4°C 244
Wiersz Konkurs Wiersz z nadzieją

Autyzm....Nieoczekiwane zmiany

Wielkie zmiany w życiu na nas spadają,gdy autyści izolację w domu mają.
Cały świat ten do dziś poukładany, nagle wywrócony do góry nogami.
Gdzie granice są wszystkiego, to jest trudne dla każdego.
Nagle szkoła jest domowa i nauka ,,laptopowa,,.
Pani zdalnie sterowana mówi do mnie coś z samego rana.
Trudno im to wytłumaczyć co to wszystko ma teraz znaczyć.
Najtrudniejsze są pytania, te natrętne od śniadania.
A dlaczego? Do którego? Gdzie odpowiedz znaleźć tego?
W Wikipedii nic na temat i w słowniku cisza taka.
Sami sobie z tym radzimy na swój sposób tłumaczymy.
Jeszcze się znów wszyscy spotkamy, tą nadzieję dzisiaj mamy.
Gdy razem przez to przejdziemy, silniejsi na zawsze się staniemy.
Nie złamie nas żaden wirus, nie boimy się intruza.
Tyle w życiu już za nami i jego pokonamy!
Chociaż dziś trzeba się zmobilizować i zmiany ciężko zaakceptować.
My jak Feniks ,,ożyjemy,, i z popiołów powstaniemy.
W przyszłości to zaowocuje i nasz autysta się przystosuje.
Tego się dzisiaj trzymajmy i w optymizm opiewajmy.
Nie bójmy się kochani siła jest przecież z nami.
Kto jak nie my dzielne rodziny przyłbice dziś założymy.
Razem w szeregach staniemy po zwycięstwo przecież idziemy.
I zło się skończy dnia któregoś, pewni bądźmy tego.
A kiedy znów , słońce zaświeci , my wciąż ci sami niepokonani .
A obok nas nasze dzieci i gwar i śmiech i ptak przeleci…..
Jeszcze się znów wszyscy spotkamy, tą nadzieję dzisiaj mamy.
Gdy razem przez to przejdziemy silniejsi na zawsze się staniemy.
Nie złamie nas żaden wirus, nie boimy się intruza.
Tyle w życiu już za nami i jego pokonamy!

fyrfle

17 May 2020, 12:36

Nie ma w tym wiersz narzekania, jest życie, jest zrozumienie, że jak dzieci za szybko wrócą do szkół, to znowu umierać będą ich dziadkowie i pradziadkowie, a ich mamy i nauczyciele żyły by w lęku,kiedy i kto następny. Pozdrawiam.

Gildia Pióra
izabelll

Ostatnia aktywność