... Arturze, mam nadzieję że kiedyś, jeżeli znajdzie się ktoś kto będzie chciał i będzie umiał wypełnić powstała "pustkę', Twoje dziecko nie będzie widzieć w tym zagrożenia... że dostrzeże, w tej drugiej osobie, szansę na pomnożenie Twej miłości do niego... pomnożenie przez wdzięczność za osobiste szczęście i miłość kogoś bliskiego... a i miłość tego kogoś to też będzie zysk dla Twego dziecka...
;-)
... tak, Alinko... masz, w bardzo dużej mierze, rację... to czy staniemy w obronie kogoś lub czegoś zależy od wielu okoliczności i to Nasza sprawa... lecz iluż z ludzi sądzi że czynią coś dobrego, że czeka ich jakaś tam sława, uznanie czy nawet nagroda... a tak na prawdę dali się złapać na populizm... są tylko "mięsem armatnim" w walce dobra i zła... i to często zło, pod pozorem dobra, wykorzystuje ich...
:-)
Irracja
Autor
„Takie sobie nic. Niewidzialny, niedostrzegalny i niezależny byt”.
Człowiek, mężczyzna i trochę... samiec. Tak... właśnie w tej kolejności.
Jestem kim jestem, i nie zamierzam się nisko kłaniać. Wystarczy, że buty mam upaprane ludzkimi... odchodami.
"Iść w lewo, bo tak chcę, a nie bo chodnik lepszy". (siostrzeniec)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Teksty zamieszczane na tej stronie, jak i wszystkie inne treści, należą do autora i posiadacza niniejszego konta. Kopiowanie, przedrukowywanie, bądź wykorzystywanie całości lub ich fragmentów bez zgody właściciela praw autorskich jest zabronione i karalne [art. 303 kk].
https://www.patreon.com/user?u=105252539
©
Zeszyty
... dwie obawy człowieka...
... dwie obawy człowieka...
... dwie obawy człowieka...
... a jednak mówią do mnie...
... a jednak mówią do mnie...
... a jednak mówią do mnie...
...widziane moimi oczami...
...widziane moimi oczami...
...widziane moimi oczami...
... matka głupich... to i moja...
... matka głupich... to i moja...
... matka głupich... to i moja...
... o najwierniejszej w życiu...
... o najwierniejszej w życiu...
... o najwierniejszej w życiu...
... moje, osobiste...
Nie nawidzę fizyki, ale myśl mi się podoba ;-)