dla tego omijam wszelkie nie moje tory, powoli, ale sukcesywnie wybiegam poza nie, by biec tam gdzie chcę ja, a nie tam gdzie chce tor...

Prawdziwy żal na nic nie śmie liczyć...

Czasy, kiedy Irracja dostawał tak dużo fiszek... Pamiętam je, pamiętam ;]

Wybacz Grzesiu, ale kradnę.
Kłaniam się i pozdrawiam :)

Podobają mi się oryginalne zestawienia słów. Podoba mi się myśl. No co tu dużo mówić, całość mi się podoba i dodałam do ulubionych :)

poznać jego uśmiech, tak! właśnie tak...

Ta dłoń z "bijącym sercem" powinna być darem od prawdziwych rodziców...

Nie ma na świecie bardziej twórczej, bogatszej ani równie wolnej rzeczywistości co ludzkie wnętrze. Gdy doświadczamy samotności, zagłębiamy się w ten wewnętrzny świat bez żadnych ograniczeń. Poznajemy i zaczynamy rozumieć samych siebie. Myślę, że każdy człowiek powinien doświadczyć samotności, choćby po to, by uporządkować swoje wnętrze raz na jakiś czas.
Ode mnie plus :)

... no cóż... choćby samo zabijanie jest złem samo w sobie... jednak o policjancie lub żołnierzu, broniącym niewinnych ludzi, nie powiesz morderca... trzeba tylko dostrzec sposób na zaprzęgnięcie zła w służbę dobru...

... i nigdy nie wiemy czym...pozdraiwiam i Dosiego Roku Grzesiu, najwspanialszego...
ps. a myśl kradnę...

...owo drżenie targa serca tych wrażliwych, bo to oni najczęściej padają ofiarą bezsilności...

Samotność można komuś ofiarować... Myślę, że można i że może ona być darem piękniejszym niż jakiekolwiek inne prezenty. Ofiarowując ją komuś oddajemy bowiem siebie, każdy wymiar naszego istnienia, powierzamy ją komuś komu ufamy, darzymy uczuciem. To najbardziej wymowny "dowód" miłości. Samotność to ucieczka, oddając ją zamykamy drogę ucieczki. Chyba więcej nie trzeba... Niż to, że nie chcemy już uciekać...
A piosenki Zdzisławy Sośnickiej są mi niesamowicie bliskie.:) Zwłaszcza ta i jeszcze "Serce pali się raz":)

Pozdrawiam cieplutko:)

Nie zawiodłeś Grzesiu...
Fantastycznie się czyta takie mądre, głębokie interpretacje. Pozwalają poszerzyć horyzonty i odkryć nowe znaczenia prostych słów.
Dziękuję :))

... tak samo jak czasu przeszłego nie zmienisz, tak samo i z dramatu bajki nie zrobisz... jedynie na czas bieżący tworzony mamy wpływ, tak samo jak i na to, czy bajka czy dramat się tworzy...

Kurczę, wczoraj myślałem, że tak oryginalnie zaprzągłem fizykę do przedstawienia swojej myśli. A teraz widzę, ze ani to było oryginalne, ani nadzwyczajne...
Fajna myśl. Porywam do zeszytu. :)