Każdy chciałby zmienić świat, nie zmieniając siebie.
Zmien siebie a nie będziesz musiał całego świata.
Tylko zrob to dobrze.

Coś się zaczyna,
Coś się kończy.
Myśl oczywista,
I choć każdemu znana,
Gdy do tego dochodzi,
Rozpacz się pojawia.
I przygotować się na to nie można,
Jeśli złuda wciąż się przybliża,
Bo może to jest nadzieja,
Lecz jak się skończyło,
Drzwi są zamknięte,
To tylko złuda sprawi,
Że ujrzysz światło,
I choć spod szczelin się wydobywa, (??)
Klucza już nie ma,
I wszystko się urywa.

Wolaleś nauczyć mnie znikania,
Niż do widoku usychania.
To nie kwiaty,
Lecz słodko-gorzkie czekoladki.

Czas tak nieubłaganie ucieka,
Czas tak wiele zmienia,
I czas jak przeminie tak nieodwracalnie,
Już go nie cofniesz nawet za dolary,
I czas tak bardzo dobry i wyrozumiały,
Jeśli go masz to pewnie nie wiesz, że jesteś szczęściarzem.

Tęskno mi tak, gdy upłynął czas.
Żar już dawno zgasł, bo długo nie ma nas.
Dużo myślę o nas, jak to było "wczoraj".
Wiem, że Ty też o mnie pamietasz, lecz oboje wiemy, że już się nie odnajdziemy.
I tak nie odzywamy się, może "jutro" zapomnę Cię.

Serce oddaje,
nic nie dostaje.
Za oschłością kryje się,
brak uczucia i zwodzenie się.
Kiedy wzajemności brak,
trzeba zrezygnować od tak.
Nie ma sensu łudzić się,
kiedy rozum mówi nie.
Wątpliwości minął czar,
gdy pokazał wszystko czas.
Nowy rozdział zacznie się,
kiedy siły nabierze się.

On i ona, krótka historia.
Była impreza i tak ich złączyła.
Tak długo trwała, rok zmarnowała.
Ona wychodzi a on wciąż na nowo wchodzi.
Te same drzwi nie są zamknięte.
Ona chce życia a on wciąż imprezy.
I tak się dogadać wciąż nie potrafią.
Choć uczucia tak skomplikowane.
Oni gadają, choć na siebie już nie patrzą.
I morał jest taki, że jak ktoś chce się bawić niech lepiej Cie zostawi.

W życiu można być dobrym lub złym człowiekiem.
Kim jest osoba, która krzywdzi innych nieświadomie ?

Zbliżam się, niszczysz mnie.
Twoje słowa nic nie znaczą.
Cichy dźwięk, pusty szept.
Mam Cię kochać? Nie wiem za co.
Nowy dzień, żaden cień.
Pewnie tamci Ci wybaczą.
Rób co chcesz, mam to gdzieś.
Niedomówień nadszedł kres.
Tracisz mnie, nie chcę Cię.
Postanowień przyszedł dzień.
Przykry czas, nie ma nas.
Niezgodności zakończył się czas.
Więcej złych chwil od Ciebie mam,
i emocji co burzą nas.
Na złych chwilach kończy się czas.
Na tym kończę wspominać nas.

Pokrętna droga,
zrobiła psikusa nam znów.
Zmieniła tor,
nie po drodze nam do siebie znów.
Drogi gubią się,
więc nie spotkamy się już.

Swoje odbicie widzę w innych.
To jak traktujemy inne osoby,
To jacy jesteśmy, dostajemy z namiastka od ludzi,
zatem bądź pozytywny aby takie osoby właśnie przyciągać.
by zawsze móc się cieszyć i widzieć piękno tej własnie chwili,
nie ma sensu tylko narzekać i słuchać jęczenia znajomych,
którzy odpłacają się tym samym.
Pamiętaj - Twoje lustro jest w Twoim otoczeniu - w Twoich bliskich znajomych.

Najlepsza jestem w mowie milczenia.
O słowa, które milczę dużo jest niedopowiedzenia.
I tak trzymam je mocno - szukając upewnienia.
Chcę nauczyć się niemych rozmów,
lecz szybko gubię sens cichych słów znaczenia.

Czy to tak dużo oczekiwać tylko ciepła drugiej osoby ?
Tak wielu ludziom tak ciężko dać swoją obecność za która nie trzeba nawet płacić.