Kiedy umiera ktoś kogo kochaliśmy, to, umiera jakaś cząstka nas samych...
Po śmierci tego kogoś nie jesteśmy już tacy sami jak kiedyś
Zmieniamy się czasem bezpowrotnie, czasem zmieniamy się kiedy zakochujemy się w kimś innym
Potem życie ma swój bieg. Zmienia się, my się zmieniamy, poznajemy ludzi, podróżujemy, zmieniamy się...
Ale nigdy, przenigdy nie możemy zapomnieć o tej osobie, którą straciliśmy...
Nigdy...

Moje gorzkie łzy po policzkach spływają
Serce boli...
Jeśli chcesz zabij mnie, ale nie zabijaj siebie
Nie widzisz ile ludzi by ucierpiało po twoim odejściu
Po moim nikt by nie cierpiał
Proszę zabij mnie, ale nie siebie
Przekaż moim rodzicom że ich kocham, i przeproś ich ode mnie za to ile razy ich zawiodłam i skrzywdziłam...
Skrzywdziłam dużo osób i za to też chcę przeprosić... Więc...
Przepraszam wszystkich...
Teraz nie będziecie mieli ze mną kłopotów odchodzę, odchodzę na zawsze...
P.S. kocham Was...

Moje serce poległo, pozwoliłam na to
A wtedy zjawiłeś się i przywłaszczyłeś je sobie
Było mrocznie i byłam skończona
Dopóki nie uratowałeś mnie, całując w usta
Moje ręce były silne, jednakże moje kolana zbyt słabe
By ustać w Twoich ramionach i nie upaść do Twoich stóp
Ponieważ masz inną twarz, której nigdy nie poznałam, nie poznałam
Wszystkie słowa, które wypowiedziałeś, były kłamstwami, kłamstwami
I w grze w jaką grałeś, Ty zawsze wygrywałeś, zawsze wygrywałeś
Ale ja wznieciłam ogień na deszczu
Patrzałam, jak spływa, dotykając Twojej twarzy
Wypalił się, gdy płakałam
Ponieważ słyszałam, że krzyczał twoje imię, twoje imię

Kiedy leżeliśmy, mogłam tam zostać
Zamknąć oczy, czuć Cię tu na zawsze
Ty i ja razem, nie ma nic lepszego
Czasami budzę się przy drzwiach
To serce, które złapałeś musi czekać na Ciebie
Nawet teraz, gdy między nami już skończone
Nie mogę się powstrzymać od patrzenia na Ciebie

Poddałam się...
Przestałam walczyć, odeszłam z pola bitwy...
nie mam o co walczyć - staraciłam wszystko co dawało mi nadzieję na dalsze szczęśliwe życie
Ale teraz... nie ma już nic...
tylo wspomnienia bolesne ale zawsze coś...
Księżyc i gwiazdy, dzień i noc....
to wszystko straciło sens...