Wiesz jakie jest moje największe marzenie? Chciałabym pogłaskać Cię po sercu, przytulić je i powiedzieć, że od tej chwili wszystko już będzie dobrze, bez względu na to, jak było kiedyś.

Jeszcze za mną zatęsknisz, zobaczysz. Prędzej to ty będziesz mnie potrzebować niż ja ciebie. Bo zraniłeś, boli strasznie, a mimo wszystko trzeba iść dalej. Nie chcesz się odzywać? proszę bardzo. Nie zamierzam pokazywać jak wielki sprawiasz mi ból. Tylko pamiętaj - potem może być za późno żebym mogła tobie dalej pomagać. Pamiętaj, kiedy będziesz usiłował wbić kolejne ostrze w moje i tak już poharatane serce...

Zostań przy mnie, jesteś mi tak bardzo potrzebny... właśnie teraz, kiedy za wszelką cenę próbujesz mnie unikać. Nie odpychaj, cóż takiego ci zrobiłam, że nie chcesz mnie nawet widzieć? Myślę o Tobie, nie mogę przestać, cały czas jesteś w mojej głowie. Nie szanujesz mnie, traktujesz jak śmiecia, a cały czas tam tkwisz. Miłość silniejsza niż wszystko?