Skąd się biorą marzenia?
Czy to tęsknota serca?
Ale przecież jak można tęsknić za czymś, czego się nie zna?
Czy wiesz jak to jest latać?
Więc dlaczego ludzie marzą o lataniu?
Czy jest to zazdrość o coś, co posiada ktoś inny?
Czy można to wtedy nazwać marzeniem?
Skąd się biorą marzenia?
To mózg podpowiada nam, czego potrzebujemy do… szczęścia?
Jak? To nie jest ani wiedza, ani wspomnienie. To przyszłość. Marzę o tym, czego chciałbym dosięgnąć.
Więc czy to jasnowidzenie? Patrzę w przyszłość i widzę jedno z możliwych rozwiązań, jedną z dróg, która wydaje się najlepsza?

Serce. Serce ma złośliwą naturę. Sądzisz, że wszystko jest w porządku, że poukładane kawałki rozsypani trzymają się w jednej całości. Ale tak nie jest, przynajmniej nie na długo.

Chłopczyk sądził, że uporał się ze słabością, ale jego serce nadal było rozdarte, potrzebował tego uczucia, którego nie udało mu się zdobyć. Podświadomie, pomimo rozumu, poszukiwał lekarstwa na ranę, o której wydawało by się, zapomniał. A lekarstwo znalazło go samo. Chłopczyk wahał się, długo myślał, nie mógł pogodzić podszeptów rozumu i wrzasków serca. Serce jest ślepe. Ale wie czego pragnie. W końcu przemógł się, nie bez obaw, ale nie było czego żałować. Było wspaniale. Chłopczyk kochał. I był kochany. Tak bardzo, bardzo pragnął tego uczucia i w końcu udało mu się je [...]

Był sobie kiedyś pewnie chłopczyk. Poznał pewną dziewczynkę. Bardzo mu się spodobała, była ładna, mądra i interesująca. Chłopczyk chciał przebywać z Nią coraz więcej, robił wiele by choć móc na Nią popatrzeć. W końcu doszedł do wniosku, że dla Niej jest w stanie zrobić wiele, poświęcić się. Starał się dać do zrozumienia dziewczynce, że bardzo Ją lubi, jednak Ona traktowała go najwyżej jak przyjaciela. Wykorzystywała jego uwielbienie tylko wtedy, gdy tego potrzebowała, gdy było Jej źle. Chłopiec nie rozumiał co się z Nią dzieje, ale miał nadzieję, że dzięki temu co dla Niej robi będzie Jej trochę łatwiej, może w końcu przestanie się martwić i znów uśmiechnie się do niego tak jak na początku... W międzyczasie pojawił się nowy chłopak. [...]

Okazując odrobinę pozytywnego myślenia zostajesz oskarżony.
Pokazując jak bardzo cierpisz stajesz się bohaterem.
Co tu się dzieje...?