Tęsknię za momentami które spędzałam z osoba na którą czekałam tak długo, nic z tych rzeczy sie nie powtórzy i jakoś trudno mi się z tym pogodzić. Nie umiem przyjąć do siebie faktu, że przez te 5 lat które ci poświęciłam, poświęciłam moje uczucia a Ty nieświadomy tego przegadywałeś ze mną noce na skype.
Może kiedyś jak będziemy dorośli, usiądziemy przy winie wspominając z uśmiechem te wszystkie nasze dziwne sytuacje, śmiechy i nocne smsy.

To jedno wspomnienie kiedy nie myśleliśmy kim jesteśmy, gdzie jesteśmy i która jest godzina, to co było wokół nas było nieistotne. Siedząc Ci na kolanach, oddałam się delikatnie pokusie i tak zginęliśmy oboje w ciepłym pocałunku.

Chciałabym móc wrócić do tamtej chwili, kiedy mogłam uwolnić swoje uczucia. Jedyne co mi teraz pozostało to ciepły kubek z herbatą i własny kąt w pokoju, a w głowie głośne myśli.

Prawie każdy chciałby móc kontrolować swoje myśli, ale nasze mózgi są najwyraźniej zbytnimi buntownikami aby nas słuchać.