Czyczyszsz, czyczyszsz na 800 fala, bo dorzuciłem do tej waszej jeszcze 23,
Czyczyszsz, czyczyszsz, witam Ziompli, elo i witam dobre Mordki,
Ja tu tylko na chwilę, to chyba coś jak odwet,
To jak zakłócenia fali, to jak moja nowa szaro popielata warstwa,
Lecą w górę łapy dla mojego św. pamięć ziomka, piątek 16stego, wciąż pamiętam cię tu Mordka,
Simon dla ciebie też wysoka piątka, nim skończysz to tu czytać, to serwer też to już przywita,
Takie krótkie przebudzenie, gdzieś na chwilę znów mój opuszek z szybą ekranu się spotyka,
Non-stop raper, no i dalej pisarz, nie gangster, a bardziej hooligans, przez to chyba wśród gangsterów tu nie dygam,
Wśród artystów, ciągi liter nadal klepie szczerze, bez kopii, taki transfer w [...]

Bardzo ważna w dążeniu do niego jego miara, a w przypadku 2Paca to legenda o talencie na trakach,
Jeszcze to że zyskała jego nazwę ulica, dla mnie najważniejsze że legendę ożywiam,
Nadal mordę cieszy że 2Pac wciąż na topie, a nie jakiś lipan,
Co z tego że za oknem ziąb, wiatrem pizga i może nawet dwa metry puchu nasypać,
Bo w Sercu non-stop Kalifornia flow ziom, tutaj nic nie gaśnie i to jest mordo normą,
Niedowiarki zamiast pomawiać, lepiej mogliby zacząć tak naprawdę pomagać,
Wystarczy szczerze i mentalnie w rapach, bo u mnie w wersach wiadomo że profeska,
Nieważne szesnastka czy ósemka, będę chciał to za setką, setka i wiesz że nie biega o dragi czy o jakieś alko,

Czyczyszszsz [...]

Anthem for wage slaves around the world,
Among them I, a free man on the night watch,
The Heart of Rap,
The Spark of God,
Still in a constant fight,
I'm listening to beats,
I'm lyrics write,
That's made is rap ...

When I look at their weaknesses,
I despise them,
I'm ready and charged all the time,
I'm holding this high guard all the time,
I leave a sign on the trail,
Take it and don't ask me why,
Ask yourself why you love rap,
Have you understood the message or do you want take only cash ...