Kontakty międzyludzkie - stadium umiejętności ukrywania tego, czego nie lubisz u innych.

Każdy głupi potrafi zobaczyć światełko w ciemności, ale tylko ten, który umie dostrzec mrok w jasności ma prawo nazywać siebie mądrym.

To zadziwiające, ale prawda jest taka, że najważniejsze decyzje zapadają na długo przed tym, gdy się o nich dowiemy.

Ciągle narzekamy na dręczące nas wspomnienia, lecz nie zdajemy sobie sprawy z tego jak bardzo samotni bylibyśmy bez nich.

Istnieją dwa rodzaje prawdy - ta, którą znamy, choć wolelibyśmy nie mieć o niej pojęcia i ta, o której nie wiemy, lecz chcielibyśmy ją poznać.

Zaufania najczęściej pragną właśnie ci, którzy najmniej na nie zasługują.

Co dziwne, rozmowa jest o wiele bardziej ciekawa, gdy ludzie nie zgadzają się ze swoimi racjami, niż wtedy, gdy są z nimi zgodni.

Zazwyczaj wola walki znika na sam widok tego z czym chcieliśmy się zmierzyć.

W pogoni za różnymi rzeczami nawet nie zauważamy, kiedy mijają nam dni, ale to nie znaczy, że czas stoi w miejscu i czeka na to aż przypomnimy sobie, że istnieje.

Zmiany nie pytają się nas czy jesteśmy na nie gotowi. Pewnego dnia po prostu się pojawiają... Jaka szkoda, że akurat, wtedy gdy najmniej się ich spodziewamy.

Nie widzi rzeczy oczywistych, a próbuje dosięgnąć tego co nieznane.

Czasem wolałabym, żebyś był moim wrogiem. Przynajmniej od razu wiedziałabym, że działasz po to, by zadać mi ból, a nie traciłabym czasu na zastanawianie się, gdzie ugodzisz.

Nikt nie potrafi skrzywdzić nas bardziej niż przyjaciel, bo tylko on ma dostęp do najdalszych zakamarków naszej duszy.