Być dla Ciebie wszechświatem, I drogowskazem w momentach zwątpienia. Ostoją, kiedy trzeba, Portem, w chwilach zagubienia...
Być dla Ciebie marzeniem, I tajemnicą, na wieczność całą. Światłością, nawet z daleka, Przestrzenią do zapełnienia.
Być dla Ciebie rozkoszą, I zapomnieniem na sekund parę. Błogością na czas przyjemności, I obiektem szczerej miłości.
wszystkim...
świetny wiersz!
Twardy jak kamień, rzucony w głębiny morza Nicości. Niektórym zapomniany. Odrzucony przez Moralność, pozostawia za sobą smugę cierpienia I bólu. Smętna melodia niemego krzyku, I obraz Jego niebieskich oczu… powracają Wraz z tęsknotą. Duch wspomnień bezlitośnie Wyrywa z pamięci ostatki szczęścia, zastępując Je rozpaczą. Nienawiść wypełniła jej wnętrze I zabija. Katuje niczym nekromancja w imieniu Wierności bożej. Umiera, chociaż pragnęła żyć. Odchodzi. Ludzkie wartości zadały krytyczny Cios. Marionetki zasądziły nad jej istnieniem, Czy… ‘nie-istnieniem’. Ziemia opustoszała, Nie zostawiła za sobą ni jednego szczerego Słowa. To wszystko jest zabawą człowieczych Bogów. Zatopiony leży wśród innych Kamieni, zaś przy nim pewna Kamienna Dama znalazła swe miejsce. Równie opuszczona. Równie smutna. Nieświadomie tworzyli Zgraną jedność. Przypominali wykute w twardym Głazie przeplecione ze sobą dłonie. Miłość Pozbawiona duszy. To jest ich przeznaczenie. Wbrew ludzkich decyzji.
Oj, dużo dałabym, żeby wiedzieć Kto TO napisał, nie mam pojęcia Kto jest Kto,... tak się
dopisuję..jak coś mnie wzrusza , lub intryguje . Tego Wiersza nie nalezy analizować, trzeba Go czytac i czytać.....
Zamknięta w skorupie orzecha, Władczyni kruchego świata. Samotna, od nadziei odcięta, Wydycha kilka ostatnich tchnień. Swawolne gesty stają w bezruchu, A serce do snu się układa. Bo teraz, kiedy ono bić przestało, Jej marzenie się spełniało. Kiedyś obietnicę złożyła, I ją dotrzymać postanowiła. Była przy Nim, w sercu nosiła. Tęskniła i czekała. A kiedy nadeszła upragniona chwila, Słowa w czyn zamieniła. Wkroczyła w nieznane przestrzenie, Wyszeptując cicho Jego mienie. W imię Miłości swe życie oddała, Aby być wierną - jak obiecała.
Oddaję Tobie serce, i każdą namiastkę swej duszy. Wiem, że ta miłość wieczna będzie, i nic jej nie osuszy. Żyć przy Tobie chcę, Nawet, gdy trudne to będzie… Pójdę za Ciebie w ogień, I w każde inne miejsce. Każdego dnia i każdej nocy, Mój wzrok powędruje ku niebu. Wtedy szeptem przekażę wszechświatu, Że jesteś najbliższy sercu mojemu. Na szczycie naszej miłości, Podniosę głowę do góry. Aby Anioł zaprowadził me wyznania prosto w objęcia Twej duszy. I powtarzać będę te słowa Każdej nocy, i każdego dnia. Pamiętaj mój Królewiczu… …Do ostatniego tchnienia.
Dla M.
Przecież nie trzeba dawać tytułów.
Per aspera ad astra.
cyaty
wszystkim...
świetny wiersz!