Wolność nie polega na bieganiu swobodnie tylko tam gdzie się chce, ale również, a może nawet bardziej na braku lęku przed tym gdzie musimy iść.

Ciało nasze jest czymś więcej, człowiek słaby często jest podły, bo brak mu siły by mieć własne zdanie, brak pewności która z tej siły wynika, boi się innych i często im podlega. Dlatego ciało jest jak zbroja musi być twarde i harde by duch w nim był mocny i pewny.

Tak więc przed Stwórcą stanęli polityk, mędrzec i robotnik.
Polityk ciągle zdobywał władzę i na tym przeminęło jego życie.
Mędrzec wciąż poszukiwał prawdy i posiadł wiedzę z 1000 ksiąg.
Robotnik nie miał czym się chwalić całe życie pracował przy obsłudze maszyny produkującej deski w tartaku.
Bóg znał życie każdego z nich i rzekł: Polityku i Mędrcze do czyśćca was wysyłam bo całe życie zmarnowaliście na pracę i rzeczy nie istotne, a ciebie robotniku zapraszam do raju bo całe życie ciężko pracowałeś by utrzymać rodzinę, opiekowałeś się nią i miałeś dla niej czas po pracy choć zmęczony byłeś.

Więc pamiętaj że nie ważne jak wielkich rzeczy dokonujesz, pamiętaj o sprawach małych i przyziemnych bo dzięki nim będziesz szczęśliwy.

Nawet najwybitniejszy żołnierz w pewnym momencie nie powodzeń ma dość, wtedy idzie do przodu i liczy na to że któraś kula leci właśnie do niego... więc wypijmy przyjacielu za tych którzy je wystrzelą.

Czasem w życiu są takie walki gdzie żeby wygrać trzeba, aż nie przegrać.

Zawsze w ruchu, w wirze wydarzeń bo gdy się na chwilę zatrzymasz może się okazać że tam już padniesz.

Każdy z nas toczy zapasy z życiem, startujemy różnie ale każdy z nas musi uważać żeby nie dać sobie skręcić karku.

W moim życiu popełniłem masę błędów czasem naprawdę głupich bo po prostu nie umiałem powiedzieć czego chcę albo po prostu nie wiedziałem, teraz już jestem starszy ale niestety obecnie jest już za późno. Mogłeś zacząć jak byłeś młodszy teraz to już nie ma sensu, dlatego jeżeli masz chęć czegoś spróbować nie bój się najwyżej Ci nie wyjdzie ale będziesz wiedział jak to smakuje i miał do siebie szacunek za odwagę spróbowania.

Na tym przeklętym świecie z pieniędzmi jest jak z wodą, wystarczy dla wszystkich ale są tak rozmieszczona że gdy jedni umierają z braku, drudzy się w nich topią.

Wycofać się to nie to samo co się poddać, wycofuję się więc potem zrobię krok do przodu, jeżeli się poddaję to już nigdy nie pójdę do przodu.

Chcę wierzyć że ludzie to coś więcej niż tylko zwierzęta.
Chcę wierzyć że istnieją prawdziwe uczucia, a nie tylko chwilowe kaprysy.
Chcę wierzyć że ludzie myślą, a nie tylko mówią to co powiedzieli im inni.
Chcę wierzyć że istnieje Bóg, a nie tylko próżnia.
Chcę wierzyć chociaż czasem tak ciężko że już wierzyć nie mogę, ale zawsze jakoś uda się na prostą wyjść i do przodu iść.

Mam duszę której nie jeden by się powstydził, a Ty uważaj bo gdy o mnie pomyślisz w nocy, ona wraz z moim oddechem popędzi do Ciebie by mieszać Ci myśli i zmysły, a gdy nadejdzie poranek wraz z pierwszymi światła promieniami wróci do mnie przez otwarte już oczy.

Dożyłem chwili że sam nie wiem co jest ważne, o co dbać, a co porzucić, zatarła się granica przeszłości i przyszłości i ogarnia mnie jakby jedna wielka teraźniejszość.

Jeśli przeznaczenie jest kołem, to my jesteśmy tylko piaskiem niemiłosiernie miażdżonym w jego trybach.