***

On objął ją tak czule,
Ona rozpięła mu koszulę.
Patrzyli wciąż na siebie,
Czując, że są w niebie.

Ich serca będą biły,
Choćby ponad siły.
Uczucie się nie zmienia,
To godne wspomnienia.

Była to noc pełna gwiazd oraz głębokiej miłości.
Najpierw wino, potem pieszczoty i wiele, wiele czułości.
Jechali w aucie, nagle poczuli ciśnienia spadek...
Wtedy przydarzył się im ten cholerny wypadek.

Jak mogło się to zdarzyć?
Przecież mieli być razem tacy szczęśliwi!
Teraz może tylko marzyć,
Że zapomni to tej tragicznej chwili.

Rozległ się zgrzyt metalu o drzewa korę.
Jechać po alkoholu?! Przecież to chore!
Wyciągnął ją z trudem na soczystą trawę,
Później stracił równowagę i upadł na murawę.

Z jej pięknych, pełnych ust
Cienka strużka ciepłej krwi [...]