..wiesz nie jesteś moim wymarzonym ideałem. Nie jesteś "rycerzem w srebrnej zboi na białm rumaku". Nie pasujesz do mego schematu,który sobie stworzyłam. A jednak to Ciebie pokochałam. Absurd?

-Z czego składa się miłość?
-Z 2 sylab, 6 liter. Poza tym: z miliona emocji, tysiąca sprzeczności, setek niepewności, a to wszystko tylko pomiędzy (bagatela!) dwojgiem ludzi. Słowem - nie ogarniesz.

Szczęście jest nadal w cenie, więc nie próbuj szukać go na 'półce z promocjami'.

-[...]ja i małżeństwo? Mamo..! Musiałabym chyba najpierw spaść z jakiegoś drapacza chmur, postradać wszystkie zmysły, być w głębokiej depresji lub zamienić się głowami z jakimś cholernym romantykiem pokroju Wertera!
-Boże Drogi.. Jak te czasy się zmieniają! A ja zawsze myślałam że to trzeba sie po prostu zakochać..

-Wiesz że w oczach można utonąć? Ja właśnie tonę w Twoich.Ale nie ratuj mnie. Chce sie w nich utopić i trwać tak na zawsze.

-[...] i nawet gdybyś przeczytał tysiące mądrych geograficznych książek nigdy nie narysujesz mapy mego serca, nie pojmiesz tektoniki mych uczuć..

Wynoś się z mojej głowy!
Nie chcę już o Tobie myśleć!
Nie chcę dłużej o Tobie śnić!
Nie chce o Tobie marzyć!

Nie chcę...?

-Mości Panie dla mnie miłość to skaranie! Bo ja spać nie mogę, bo ja żadnych dań nie mogę, bo ja myślę ciągle o niej, a to przecie jest niezdrowe..
-O Karolu twe skaranie lepsze niźli Twe gadanie! Zdrów Ty jesteś co nie lada, a tą miłość, to ją Bóg wymyślić zdołał byś chodź trochę pochorował.

Nieważne co sądzisz o miłości, nieważne jak jej nienawidzisz, jak ją przeklinasz bo nadal będziesz jej potrzebować jak tlenu, nadal będziesz wracać po więcej.

-Poproszę odrobinę miłości.
-Przepraszam, nie mamy w tej chwili, ale proponuje pyszne złudzenia na złotej tacy.
-Poprosze.Czasem wole się nimi karmic niż głodować.

Jak dobrze, że choć za marzenia nie karają, bo dostałabym z dobrych 300 lat ciężkich robót w kamieniołomach.