Nigdy w życiu, nie byłam czegoś tak pewna,
Jak tego, że chce Nas...

I choć nie było Cię trochę,
i nie wiedziałam czy jeszcze tu wrócisz,
a głos rozsądku kazał mi o Tobie zapomnieć,
to w głębi serca czułam, że to jeszcze nie jest koniec...

Stała tak pod prysznicem i czekała,
aż woda zmyje cały ból,
jaki On zadał jej swoją obojętnością...

Znów musiała przechodzić przez ten proces...

Zapominania

Utrwaliłeś się w mej pamięci, jak atrament na kawałku papieru...

I chociaż łzy ciekły po policzku,
a ramion w których można by się skryć nigdzie nie było,
to czuła pod skórą, że pewnego dnia, ktoś poskleja w całość
te wszystkie rozbite kawałki jej serca i duszy...

Po raz pierwszy w życiu...bała się, że nie jest dla Niego wystarczająco dobra.

Przytrafiłeś się mi w życiu... tak jak deszcz, którego nikt nie przewidział.

A Ja lubię deszcz.

Widzę jak obserwują,
szepczą po kątach,
głupcy nie wiedzą, że są świadkami narodzin miłości...