Zanim się odniosę chcę potwierdzić że cię dobrze zrozumiałem:
"bieda żule i prostytutki, efekt nie prostego życia ...?"
Tak odebrałaś moją myśl? Że np. bieda to efekt nie prostego życia? Napisałem coś wręcz odwrotnego, ale chętnie posłucham czemu tak to odebrałaś. Może to ja powinienem doprecyzowywać lepiej swoje myśli (lub zamieszczać dłuższe cytaty, bowiem ten jest częścią większego fragmentu opowiadania).
Aplan
Autor
Vloger: https://youtu.be/NlEfWBCSe6k
Bloger: https://teksty-aplana.pl/
Autor: https://ridero.eu/pl/author/zuchowicz_krzysztof_b4cgq/ https://bonito.pl/k-64868871-lombard
Moj odświeżony fanpage: https://www.facebook.com/profile.php?id=100090026186343
Sympatyk śnienia (również LD), rozmyślacz na tematy wszelakie (psychika, rozwój, religia itp.), miłośnik gry w tenisa ziemnego.
Właściciel innego konta na stronie (Krzysiekpl), dalej istnieje choć ze względu na chęć odseparowania dawnych myśli (niektórych z przed niemal 10 lat) utworzył nowe.
Z jednej strony można powiedzieć, że najpierw trzeba polubić i zaakceptować siebie żeby móc w pełni siebie pokochać. Ja jednak schylam się ku myśli, że nie każda miłość jest dobra. Zdarzało mi się kochać i nienawidzić. Zarówno kogoś jak i siebie.