nadzieja zawsze jest, ale niepewność też czy jej się uda, czy znajdzie w sobie na tyle silnej woli żeby zrozumieć jak wiele straciła i wyjść z tego...a żeby co niektórzy nie pomyśleli, że to o mnie i kolejnego głupiego wyimaginowanego opowiadania na podstawie tekstu nie napisali, to wyjaśniam, że to nie o mnie, ale o kimś bliskim...
Agnieszko, Agnieszko, Wojtku dziękuję Wam za przeczytanie i pozostawione słowa w komentarzach...pozdrawiam :)))))
na szczęście Wojtku nigdy nie nazwałam ich przyjaciółmi co najwyżej znajomymi, ale nawet już nimi nie są, bo usunęłam ze znajomych, w życiu nie spotkałam tak zakłamanych, bezczelnych i chamskich osób, po mnie mogli jechać do woli, ale za daleko się posunęli tym opowiadaniem w którym oprócz nazwiska nie było prawdy i za to w podziękowaniu pokazałam ich oblicza upubliczniając listy, a jak czują się pokrzywdzeni niech idą do sądu jak to tu wiele osób zastraszali, tyle, że oni na prawie się nie znają w ogóle...inaczej by głupot nie wypisywali...
dziękuję i wzajemnie ślę pozdrowienia serdeczne :)))))
Julka10,nie rób z siebie "niewiniątka" bo daleko ci do niego, zawsze byłaś dwulicowa i fałszywa! więc nie wtykaj mi swoich przywar!!! ..komu ty te kłamstwa chcesz włożyć? mnie na pewno ci się nie uda. Nie opowiadaj ludziom bredni, że pracujesz jako prezes, bo jedynie na bezrobociu można całymi nocami siedzieć w necie, w dodatku tyle kont lipnych obskoczyć nie miałabyś czasu ( macie ich tyle, ile ocen na waszych kontach, byleby pokazać tu innym, jacy to jesteście "wielcy") a jak dzwoniłam do ciebie kilka razy popołudniu to [...]
tak każdy z Was po części ma rację, ale nie to miałam na myśli w tej myśli, bo są też takie kobiety, co to ledwie z facetem słowo zamieni i już mu się do łóżka pakuje czy on tego chce czy nie...gdy on się opiera to zastrasza go, że powie żonie, rodzinie itp. pomimo, że nic między nimi nie było, tylko zwyczajna znajomość...i to już jest rozbijanie związku tego kogoś.
Dziękuję Wszystkim razem i każdemu z osobna za pozostawiony swój punkt widzenia :) pozdrawiam :)))))
dzielić się, a chwalić jak dziecko w przedszkolu, które z zazdrości, drugiemu dziecku najczęściej zmyślając opowiada nieprawdziwe historie i przechwałki, to wielka różnica, każda myśl ma sens, a bezsensu jest twoja wizyta po twoich mało eleganckich wpisach i to nie tylko do mnie kierowanych...więc idź ty lepiej poczytaj siebie i swoje TWA EmiluG, bo to właśnie dyskusja z tobą nie ma sensu.
za to wy wykazujecie się kulturą, ale tą niskich lotów, a może to taki wasz "blef dla życia"? jego nie oszukacie! no proszę jacy uczciwi nie grzebiący w niczyich życiorysach...sami się wysypujecie!
@ Szantil domniemam, że to tak z własnego doświadczenia wiesz o tych "rozbuchanych nerwach z powodu braku mężczyzny" żal mi cię i współczuję, pomóc ci nie umiem, ale są od tego poradnie i udaj się tam na pewno wykwalifikowani specjaliści ci pomogą...
przylatując z takimi wieściami potwierdzasz, że wasze TWA [...]
annak
Autor
https://www.youtube.com/watch?v=pBG4RsGtguM
****************************************************** http://www.youtube.com/watch?v=asY3ru8DIGc
Gościu drogi,
wchodząc w moje skromne progi, buty zabłocone wystaw za drzwi, ale zabierz ze sobą na kulturę kwit, abyś był mile wspomniany i znowu mógł do mnie przyjść...
~annak ©***************************************************
...w życiu nie wystarczy tylko brać, trzeba jeszcze nauczyć się coś z siebie dać...
~annak ©
********************************************************
...Ocenę zostawiaj tylko za tekst...nie oceniaj mnie i nie dawaj oceny tylko dlatego, że ja zostawiłam u Ciebie...
***********************************************************
Moje motto: CO MNIE NIE ZABIJE,TO MNIE WZMOCNI!!!
"Cave me domine ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo"
*****************************************************************
❤TEKSTY zamieszczane na tej stronie NALEŻĄ DO AUTORA !!!
Kopiowanie, przedrukowywanie, bądź wykorzystywanie całości lub ich fragmentów bez zgody właściciela praw autorskich ZABRONIONE.!!!
Naruszenie praw autorskich podlega karze przewidzianej w kodeksie karnym oraz dzienniku ustaw. Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 4 lutego 1994 roku z późniejszymi zmianami.
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE !!!❤
*****************************************************************
Życie choć piękne,to kruche jest...dlatego staram się cokolwiek robiąc... czynić to sercem i z serca...uwielbiam marzyć,bo marzenia nic nie kosztują i świat w nich piękniejszy jest...kocham zachody słońca (na wschody niestety nie udaje mi się wstać) poezję,muzykę,szum drzew,szum morza,"koncerty" świerszczy,śpiew ptaków itp.....
nie jestem aniołem, ale i diabłem chyba też nie...staram się ludzi szanować i tego samego oczekuję od nich...czasami wchodzę w konflikty broniąc innych i swoich racji...no cóż taka ze mnie cholera, mała, pyskata i czasem dożarta ;)
Jestem jaka jestem... http://www.youtube.com/watch?v=Lj2Q1TY4F6U
****************************************************************
mój ulubiony wiersz w chwilach zwątpienia to:
Ślady na piasku
Sen miałem wczoraj.
Sen, jeden z niewielu,
jakie ma pamięć zachować zezwoli.
Plaża ogromna, dziewicza się ściele,
a na niej Jezus, kroczący powoli.
Ujrzał mnie nagle. Przywołał do siebie.
Więc szliśmy brzegiem, wśród ciszy i blasku.
Pogoda cudna - ni chmurki na niebie,
tylko za nami dwa ślady na piasku.
Nagle się niebo całunem nakrywa.
Jak na ekranie, widzę życie moje.
Scena po scenie szybko się rozgrywa,
przywodząc przeto radości i znoje.
My wciąż idziemy równym, wolnym krokiem,
niebiański ekran wciąż me życie toczy,
chronologicznie, każdy rok za rokiem.
To się uśmiechnę, to znów przymknę oczy.
Nagle niechcący do tyłu spojrzałem:
raz ślad się urwał, to znów był podwójny,
lecz się Jezusa zapytać nie śmiałem.
Na niebie właśnie nadszedł okres wojny.
Te przerwy w śladach spokoju nie dały!
Patrzyłem w niebo obojętnym okiem,
myśląc dlaczego ślady się zrywały?
A szliśmy przecież stale równym krokiem.
Wreszcie ciekawość wzięła mnie w okowy.
Spytałem: "Panie! Czemu nasze ślady raz są podwójne
- pojedyncze znowu, bo wytłumaczyć tego nie dam rady?"
"Synu - Pan rzeknie - gdy jesteś w swym życiu
w niebezpieczeństwie, albo też udręce,
ja czuwam stale, a czuwam w ukryciu
i w tych momentach biorę cię na ręce..."
/Mary Stevenson/
piosenki,które podnoszą mnie,gdy "upadam" to:
Ania Wyszkoni "WIEM ŻE JESTEŚ TAM" http://www.youtube.com/watch?v=IftTiR12bUk
Sylwia Grzeszczak "Małe rzeczy" http://www.youtube.com/watch?v=MboCIiG4vCg
Bruce Springsteen "Streets Of Philadelphia" http://www.youtube.com/watch?v=k6TQ_sf4mNA
Przepiękny, to dobrze, że trafiłem na Twój wiersz dzisiaj w tym stanie szczęścia, w tym stanie dobra, w tym stanie zrozumienia.