...bo kochać
to trzymać w dłoniach twoje rany
ufać
dotykać twój ból i gniew

szanować, sobą w tobie być

...bo miłość
to miejsce na cud

...i nie mów, że samotność
gdy gasisz światło w ( czyimś ) sercu...

...( niektórzy ) ludzie są jak słońce

zawieszeni na niebie
na ziemi szukają swojego cienia

...i na chwilę niebo przestało być moim domem
wyleciały z serca anioły
- po życie
a Ty, który rodzisz słońce
ciemną nocą dla mnie
obiecaj
że nikt nie połamie im skrzydeł

nim wrócą

......................
to nie śmierci się boimy
ale niemożliwości z niej powrotu

na przydrożnym krzyżu powiesiłeś skrzydła
niech schną mokre od łez niepotrzebnych nikomu
ty - z sercem za dużym
by kochać
odwracasz się i mówisz
że Boga nie ma

a On krok przed tobą stawia ludzi
na twojej drodze...

- wiedziałbyś, gdybyś był
stworzony do końca

...i mówisz, że ( nie )prawda boli
to słowa, które nie potrafią znaleźć sobie miejsca
i kiedy łamiesz im skrzydła
płaczą
bose stopy nieba

...i nie pytaj mnie kim jestem
- anioły zabrały mi farby
i na płótnie twojej twarzy
malują mój uśmiech
przyjacielu

...i zanim powiesz kocham
zrób miejsce (.....)

bezdomna miłość to tylko słowa
co rozchylają usta poecie

...i nie zazdrość innym nieba
( gdy ) nie wiesz jakie " piekło " musieli przejść
by dotknąć choć jednej z gwiazd...

...człowiek człowiekowi (po)winien być miłością
własnością może być tylko

Boga...

(...) i dłonie trzeba zamienić w skrzydła
gdy już dalej nie można iść
zetrzeć szepty z niemych ust
i niebo przeciąć na pół
świętą kroplą łez

niech spadają krzyże jeden za drugim
- jak klucze
co na miłość otwierają człowieka
............

...kochaj szanuj przytulaj
bez powodu