O uczuciach wiem tyle,
liczę miarą bólu po stracie.
***
Z brakiem serca
To już dożywocie
Pożyjesz dłużej
Niż razem
Będziesz miał
Więcej
-miejsca na tlen
Bo w płucach
Już się nie mieści
Mniej [...]
***
Nie wierzę,
że znowu będę musiała przechodzić przez tę rozmowę.
Ta bezsenność i stres odebrały mi już tyle sił,
że miałabym ochotę przystać na to co jest i zrezygnować.
Ale nie mogę.
Zginę chyba po raz drugi tej nocy.
Czekałam na burzę, bo zbyt spokojnie jak na ciebie to przyjąłeś.
Teraz widzę tego powód. Wcale tego nie przyjąłeś.
Dziś mogę się spodziewać burzy stulecia.
Albo kolejnej ciszy...
Która znów odbierze mi grunt.
***
To zupełnie jakby
Uchodziły ze mnie
Twoje myśli
Powoli
Jakby zsuwały się
Przez krtań
Do płuc
I wymykały się
Ze mnie
Przez uchylone [...]
***
Oddycham
Już tylko dymem
Tli się we mnie
Obłok tętna
Gładko sunie
Między płucami
Wchodzi we mnie
I opuszcza
Lubię czuć
Jak uchodzi ze mnie
Ostatnie powietrze
Jak zwalczam
Kolejne puste słowa
Muszę oddychać
Zapamiętać
Jaki ma kształt
Obłok tego
Co jeszcze przed chwilą
Trzymałam w sobie
Próbuję zatrzymać
To w sobie na dłużej
Przetrzymuję
Jak myśl o tobie
Uwalniam
I patrzę
Jak odchodzi/sz
Mogę tak bez końca
Niszczę się
Nie okazując łaski
Dla żadnego
Zmęczonego wdechu
Czekam
Aż powietrze
W końcu
Się mną [...]
***
Nie palę
Elixtric
Bo boję się
Że spalę grzałkę
Mniej boję się
Że spalę płuca
Obiecuję
Że już nigdy
Nie odejdę
Choć jeszcze nigdy [...]
• 2019-08-18, godz. 16:42
• 2019-08-18, godz. 16:41
• 2019-08-18, godz. 13:07
• 2019-08-18, godz. 12:57
• 2019-08-18, godz. 12:57
• 2019-08-18, godz. 12:53
• 2019-08-18, godz. 12:44
• 2019-08-18, godz. 12:37
• 2019-08-18, godz. 12:36
• 2019-08-18, godz. 12:34
Heh, umarłabym gdybym musiała się dostosować.
Wolę pisać marnie, ale dawać sobie tym ulgę. Głównie to właśnie w tym celu to robię.