Może byłoby Ci lżej, gdybyś drapiąc ściany nie słyszała, że ktoś inny, podobny drapie ją od drugiej strony
myśląc podobnie pozwala, by dni gubiły się przez palce i podobnie umiera z tęsknoty z kimś mniej ważnym od spadających liści, bo nie chciało mu się zapytać sąsiadki o cukier... ;)
No to mam przechlapane. :P
Wyjątkowy wiersz.
Pozdrawiam. :)
Agnieszko... oczywiście dziękuję że mnie odwiedziłaś:)
Pomysł na wiersz podsunęły mi pewne osoby ale faktem jest że pisałam go myśląc i o sobie również:):):) Choć nie jestem zadufaną w sobie osobą owszem znam swoją wartość...
Jednak chciałam uzmysłowić iż jest wielu takich którzy nie skromnie się cenią...wychwalają...
taka wiara w siebie jest potrzebna pod każdym względem czy chodzi o urodę czy mądrość czy wygląd zewnętrzny obojętnie tylko z umiarem tak by przesyt tego nie miał przewagi nad innymi bardziej cennymi wartościami:) serdecznie pozdrawiam i dziękuję:)
Xavierku dziękuję ogromnie i mam nadzieję że przy takich wierszach odzyskasz siły:)
Yestem słońce:) robisz mi kołomyje z mózgu:) przecież mój drogi nie będę sobie żałować pięknych słów podczas gdy piszę o Was równie miłe rzeczy prawda? jako że nie jestem pogromczynią smoków a kobietką he he:) to wybór kary pozostawię Tobie:) ale ale! mam dobry pomysł o czym wkrótce się przekonasz i mam nadzieję że chwycisz przynętę :)pozdrawiam serdecznie:)
Wojna...
http://www.youtube.com/watch?v=TXzP0q9H0mo
Wdarłaś się świtem na polską ziemię
podstępem Ją wzięłaś z dwóch stron.
Z jednej... gwiazdy o żywej czerwieni
z drugiej stadem złowieszczych... wron.
Wzięłaś w kajdany Orła Polskiego
objęłaś Go... strachu ramieniem.
Czerpałaś siłę z ludzkiej śmierci
cieszyłaś... nieludzkim cierpieniem. [...]
agniecha1383
Autor
Praca,praca,praca....czasem pisze coś takiego jak obok -co nie odzwierciedla mojego podłego nastroju..wręcz przeciwnie jestem pełna poczucia humoru-czasem aż nadto...Mam zwyczajne życie rodzinne ale nie jestem kurą domową-mój charakter mi na to nie pozwala-jest paskudny pod tym względem -ale jakoś nie mam z tego powodu żadnych wyrzutów sumienia...Mam wielu przyjaciół-pewnie z powodu uroku osobistego jak i wielu zalet..Wady???..No tych to dopiero mam wiele... Uwielbiam czytać książki-wręcz je pochłaniam...Historia Polski,dzieje przed i po wojnie,historia drugiej wojny światowej,fakty nie fikcja...przygoda?Owszem mogę przeczytać-wolałabym jednak sama ją przeżyć...
...Te łąki kwieciem ubrane i pola zielone,
kłosy złociste, w nich bławaty modre i maki czerwone, lipy kwitnące, gdzie złotych pszczół brzęczą roje to wszystko polskie, to wszystko moje... moje...
Zeszyty
mądre ale i zabawne...
zatrzymały
słowa niczym kamienie szlachetne...
dreszcz zachwytu na mojej skórze
ojej nie wiem, czy mi jest zimno, czy ten wiersz tak na mnie wpłynął, ale przeszły mnie dreszcze - piękne..