Boże akwarele...
Zachęcam gdy...
https://www.youtube.com/watch?v=jqIYwcih32U
Gdy szeptem pieścisz mnie za uchem .
Nadgarstki trzymasz jak w okowach.
Zwierzęcy wzrok i... pożądanie
nabrzmiałe usta ,śmiałość w słowach.
Napięte piersi w dłoniach tulisz
wpijasz ustami... z apetytem.
Gdy ciało wijąc się w ramionach
kwili błagalnie lecz z zachwytem.
I wtedy... drży w miłosnym akcie
broni się choć wciąż ma... mało
stwarza pozory niewinności
a jednak... mimo wszystko śmiało
zachęcam Cię... uwodzę dalej
jak gdyby w tańcu się... kołyszę
odchylam głowę patrząc w oczy
by potem z jękiem zapaść w ciszę.
Zamyśliłam się... przepraszam.
https://www.youtube.com/watch?v=NZBmOGgYQso
Wybacz że się zamyśliłam
że... nie słucham Twoich słów
tylko patrząc na Twe usta
przypomniałam sobie znów
jak porankiem mnie zbudziłeś...
W Twoich dłoniach koniczyna
lila kwiaty drobne główki
i... truskawki jak serduszka
przekrojone na połówki
czerwień soku na talerzu...
I... leciutki szum zefirka
jak się wplątał w biel firanek .
Zamyśliłam się.Przepraszam.
Tak cudowny był poranek
w który mi szeptałeś... kocham.
No i spokojnie przeczytałem.
Dobry wiersz - lubię tą Twą lekkość .
Zastanawiam się czy z zaangażowaniem i liczną korektą tak Ci wychodzi.
A co do tekstu.
To Car chyba Aleksander któryś tam powiedział -
Znam tylko dwa rodzaje Polaków .
Tych których nienawidzę i ci którymi pogardzam.
Dlatego z Ruskimi spokoju nie będzie tak jak z sąsiadem bandytą . No nie można akceptować bandyty sąsiada . Tylko idiota nie boi się bandziora.
Brazylia Kolumbia 1:0
agniecha1383
Autor
Praca,praca,praca....czasem pisze coś takiego jak obok -co nie odzwierciedla mojego podłego nastroju..wręcz przeciwnie jestem pełna poczucia humoru-czasem aż nadto...Mam zwyczajne życie rodzinne ale nie jestem kurą domową-mój charakter mi na to nie pozwala-jest paskudny pod tym względem -ale jakoś nie mam z tego powodu żadnych wyrzutów sumienia...Mam wielu przyjaciół-pewnie z powodu uroku osobistego jak i wielu zalet..Wady???..No tych to dopiero mam wiele... Uwielbiam czytać książki-wręcz je pochłaniam...Historia Polski,dzieje przed i po wojnie,historia drugiej wojny światowej,fakty nie fikcja...przygoda?Owszem mogę przeczytać-wolałabym jednak sama ją przeżyć...
...Te łąki kwieciem ubrane i pola zielone,
kłosy złociste, w nich bławaty modre i maki czerwone, lipy kwitnące, gdzie złotych pszczół brzęczą roje to wszystko polskie, to wszystko moje... moje...
Zeszyty
mądre ale i zabawne...
zatrzymały
słowa niczym kamienie szlachetne...
dreszcz zachwytu na mojej skórze
Pięknie słowem namalowane...:-)