Menu
Gildia Pióra na Patronite
Ereb

Ereb

Wyobraźcie sobie dwójkę młodych ludzi, którzy się kochają, pomimo wielu różnic, nie tylko w stylu życia (bo kto by pomyślał, że grzeczna, angielska panna, zadurzy się w zbuntowanym muzyku?). Pech chciał, że dziewczyna zaszła w ciążę, za co (o dziwo!) chłopak został wyklęty z domu. Nic to, wsiadają w samolot i lecą do Anglii, gdzie wszyscy lekarze zapewniają ich, ze urodzi się dziewczynka. Jakie jest zdziwienie naszej pary, kiedy zamiast wymarzonej i oczekiwanej Patrycji rodzi się dwóch chłopców, i to wcześniaków. Takie dwa, małe, kruche diablątka, które rzekomo mają marne szanse na życie. A jednak, na przekór wszystkim, żyją. I mają już prawie dwa metry.
Jeden z nich potrafi wyczyniać prawdziwe cuda na drążku, skakać potrójne aksle na lodowisku, czy biegać najszybciej w swojej szkole. Jak to? Przecież ten mały chłopiec miał nie przeżyć.
A co się dzieje z drugim? Och, ten poszedł w ślady ojca i oddał swoje życie muzyce. Planuje ślub. I bardzo często słyszy, że nie przeżyje do kolejnej gwiazdki. Za każdym razem jednak patrzy w oczy lekarzowi i śmieję się w duchu.
Bo lekarze to też ludzie, którzy popełniają błędy, a wiara rodziców oraz ciężka praca, nawet ze słabowitego wcześniaka zrobi silnego i zdrowego człowieka.

2686 wyświetleń
31 tekstów
3 obserwujących
  • zakochaneniebo

    25 August 2012, 23:12

    Aż się popłakałam, czytając to kilka razy z rzędu..