Menu
Gildia Pióra na Patronite
maria_anna

maria_anna

Wierzę w miłość, bo najpiękniejsze jej świadectwo wyniosłam z domu. Poza tym widać ją w oczach niektórych par, w sposobie ich wysławiania się czy zwykłych, codziennych gestach. Na myśli przychodzi mi do głowy właśnie jedna sytuacja, kiedy chłopak żegnając się z dziewczyną, wsiada do samochodu, odpala silnik, rusza i już ma wyjeżdżać jednak uchyla szybę, głowę kieruje w stronę oddalającej się dziewczyny po czym woła ją jeszcze - ona odwraca się na pięcie i słyszy czułe: uważaj na siebie! Jej wyraz twarzy bezcenny, mój wtedy również...Takich sytuacji jest wiele, wystarczy rozejrzeć się wokół siebie i spoglądać uważniej.

A co jeśli Drogi Czytelniku to właśnie Ty zostałeś zapamiętany przez kogoś w podobny sposób jak ja zapamiętałam opisanych wcześniej ludzi? Z pozoru zwykłych a gruncie rzeczy wyjątkowych. Może i Ty dla kogoś kiedyś stałeś się bądź jesteś świadectwem miłości... Miłe uczucie, prawda?

8883 wyświetlenia
126 tekstów
5 obserwujących
  • krysta

    2 June 2016, 12:40

    wymowna myśl...ładnie. :)

  • Emilia Szumiło

    2 June 2016, 11:05

    Tak. Naprawdę miłe uczucie. Piękna historia, anegdota.

    Badylek, ktoś kto nie doświadczył takiej miłości jak maria_anna, może oprzeć się na własnych potrzebach, marzeniach, obserwacji innych. Wprowadzać w życie to co najpiękniejsze. Jeśli sam pokocha i będzie miał silny kręgosłup, nie będzie patrzył na innych i nie będzie miał problemu z okazywaniem miłości.

  • maria_anna

    2 June 2016, 10:46

    Badylek: Podkreśliłam ten fakt właśnie z uwagi na fakt, że nie wszyscy mają takie szczęście jak ja dlatego tym bardziej to doceniam. Człowiek jest przecież stworzony do miłości. Nic podobnego co napisałaś w komentarzu nie przeszło mi nawet przez myśl. Pozdrawiam Cię.

  • 2 June 2016, 09:52

    uczucie bardzo miłe, ale zarazem skrajne, tekst bardzo ładny, podoba mi się, pozdrawiam.

  • 2 June 2016, 09:04

    Wierzysz w miłość tylko dlatego, ze wyniosłaś ją z domu. A jak ktoś nie miał domu, wychowywał się w domu dziecka, nie doświadczył miłości rodziców, to będzie umiał kochać czy nie?