Teraz, gdzie mamy XXI wiek. Każdy udaje. Udają 'miłość'. Udają szczęście. Udają cierpienie. Są aktorami. Bardzo dobrymi. A kto? A ludzie. Może lubią udawać? Może pragną kariery w teatrze, w filmie? Może muszą udawać? Bo boją się. Innych aktorów. Ubierają maski, szykują przebrania. By być kimś innym. Choć przez chwile. ' Bo taka moja rola ' Mówią. Może życie to scena? I nie da się na niej odegrać prawdy? Tylko same wymyślne sceny? By ludzie odczuwali wobec nas cokolwiek. Pustkę. Żal. Współczucie. Emocje. Granie w teatrze w życiu jest dziwnie. Nie powinno tak być.