Menu
Gildia Pióra na Patronite
Emet

Emet

- Tato - zapytał syn - zrobiłeś kiedyś coś niesamowicie szalonego?
- Tak - odparł - ożeniłem się z twoją mamą. Była wspaniała. Po prostu wspaniała, szalona i piękna. Niczego się nie bała. Powtarzała mi, gdy chciałem stchórzyć, że nowa przygoda jest tak bardzo blisko. Wystarczy wyciągnąć rękę. A ja to zawsze robiłem.
- Gdzie jest teraz mama?
- Ona bardzo lubiła chodzić własnymi drogami. Po twoich narodzinach chciała ostatni raz zaszybować w przestworzach. Pamiętam to doskonale. Powiedziała: ,, Jeden skok. Tylko jeden i z tym kończę. Dla naszego dziecka" - uśmiechnęła się i wyskoczyła.
- I co było dalej, tato?
- Zawsze była trochę roztrzepaną, zamyśloną poetką. Wróciła do domu trochę na około gubiąc przy tym spadochron...

2447 wyświetleń
36 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!