Menu
Gildia Pióra na Patronite

Spojrzała na tarczę swojego zegarka - była 14:45.
Zostało jej piętnaście minut pracy i smutek w sercu bo wciąż go nie było,
choć zawsze był dwadzieścia minut przed czasem.
Minut mijały a rozpacz pukała z całej siły - straciła nadzieję, że się pojawi.

Za pięć trzecia gdy ona już straciła nadzieję i chęć do walki, pojawił się z bukietem czerwonych róż.
Uklęknąwszy przed nią, wyjął z kieszeni małe, czerwone pudełeczko w kształcie serduszka, otworzył je i zapytał się jej ze łzami w oczach: "Wyjdziesz za mnie?".

_________________________________

http://www.youtube.com/watch?v=pq6lsZoWcFE

2411 wyświetleń
43 teksty
3 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!