Oj tam, potrzebowała kobieta trochę czułości
przecież to takie normalne
kobiety są bardziej empatyczne - na ogół - więc podzieliła się dobrym serduszkiem
z tym dzieciakiem to słabo wyszła na matkę, ale pieniądze zawsze będą dla pracowitych, a pies - jest do przetrawienia
Oj tam, potrzebowała kobieta trochę czułości
przecież to takie normalne
kobiety są bardziej empatyczne - na ogół - więc podzieliła się dobrym serduszkiem
z tym dzieciakiem to słabo wyszła na matkę, ale pieniądze zawsze będą dla pracowitych, a pies - jest do przetrawienia
ach! jakież to musiałby być romanse!
Heh, dziękuję - od razu u mnie pozytywny uśmiech spowodowany Twoim komentarzem :) ..Dobrze, że jesteś. Witam Ciebie znowu w moich myślach.
Wydawało mi się, że miałaś Bianka zamiast Inka. Co to za zamiana?
To skrót bliższy memu imieniu. Binka było ;), ale właśnie,ka_dy przeinaczał. Dziś mam za wiele lat by tłumaczyć, cenie prostotę.
Tak, Binka. Zgadza się.
Fajnie jest czasem rozprostować neurony i coś wytłumaczyć