Menu
Gildia Pióra na Patronite
Nynulka

Nynulka

Odkąd Cię nie ma dwie bliźniacze damy snują się za mną.
Jedna ma na imię Miłość a druga Śmierć.
Gdziekolwiek się znajdę czuję na sobie ich posępny wzrok.
Wyciągają ku mnie swoje chude ręce, starając się dotknąć mojej skóry by ogrzać zmarznięte palce.
Ich smutne twarze są blade i wychudzone, oczy zapadnięte a skóra niczym pergamin.
Obie przymierają głodem i błagalnym wzrokiem proszą mnie o strawę.
Zionie od nich cierpieniem i pustką.
Wciąż coś mówią, czasem kłócą się między sobą, potem żałośnie zawodzą chcąc zwrócić moją uwagę.
Staram się nie patrzeć w ich stronę, udaję, że nie siedzą obok przy stole podczas kolacji, że nie układają się pod moim łóżkiem, że nie spacerują krok za mną po parku.
I tylko sny uwalniają mnie od nich na chwilę, gdy wśród gwieździstej nocy mając Cię blisko płynę po niebie Chagalla a do snu przygrywa nam koza.
Moje wierne, niechciane towarzyszki...
Kiedyś wtulę się w ich zimne ramiona, kiedyś spojrzę im głęboko w oczy i oddam im ostatni oddech...
...ale jeszcze nie dziś.

15 671 wyświetleń
181 tekstów
6 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!