Menu
Gildia Pióra na Patronite

Odchodząc jeszcze raz rozejrzała się nerwowo po pokoju, szukając pretekstu by móc zostać tam jeszcze przez moment. Z powrotem wracały wspomnienia ich wspólnej przeszłości. Chociaż wiedziała, że już go nie ma, to w tym pokoju czuła jego obecność. Był związany z tym pomieszczeniem spory kawałek historii, ich historii. Powoli chwytając za klamkę, zamykała za sobą pewien rozdział życia. Wiedziała, że jeszcze kiedyś tu wróci. Jednak nie po to, by znów poczuć jego obecność. Wróci by udowodnić całemu światu, a przede wszystkim sobie, że potrafi żyć bez niego. Może nie teraz, nie jutro, nie za miesiąc, ale jej życie będzie toczyło się dalej.

30 574 wyświetlenia
306 tekstów
80 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!