Menu
Gildia Pióra na Patronite
Ile.Znasz.Sposobow.Zabijania.

Ile.Znasz.Sposobow.Zabijania.

Łukasz Orbitowski - Tracę ciepło
- Och, nie - ojciec się uśmiechnął. - Pomyślałem sobie dzisiaj, że życie to nieustanna strata ciepła. Noworodek ma temperaturę ciut, ciut wyższą od normalnego człowieka. Staruszek ma kilka kresek mniej, a potem przychodzi na niego taki dzień, że ciepło traci zupełnie i nabiera temperatury otoczenia. Każdego z nas to czeka, więc mnie też. - Pociągnął ze szklanki, jakby wódka z sokiem jabłkowym mogła przedłużyć życie. - Strata ciepła ma sens podwójny - wyjaśnił. - Pierwszy to taki, że umieramy. Drugi, cóż, rzecz bardziej skomplikowana. Przyszła mi do głowy, kiedy patrzę na ciebie. Jesteś mądry, ale naiwny. Chcesz kochać, ale nie umiesz. W twoim wieku byłem taki sam. Wtedy jesteśmy gorący. Chce nam się różne rzeczy robić, przytulilibyśmy całą kulę ziemską. Potem, z czasem, no różnie bywa. Stygniemy, potem okazuje się, że praca ważniejsza niż miłość, sztuka niż człowiek. I budzisz się nagle kompletnym pierdzielem bez serca nawet dla siebie samego. - Obrzucił mnie badawczym spojrzeniem. - W ten czy inny sposób tracimy ciepło przez całe życie.

Jeśli ktoś zasługuje na miano mentora życiowego to właśnie On.

4569 wyświetleń
93 teksty
4 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!