Wszyscy wiedzą, że samochód to najbardziej śmiertelny środek lokomocji i nikt z tym faktem nic nie robi. Błąd tkwi u podstaw konstrukcji samochodów i nie dostosowaniu jej do zasad funkcjonowania człowieka. No bo jak są trzy pedały i do tych pedałów człowiek ma dwie nogi, to jest to absurd! I, że nikt tego nie zauważył, i że takie samochody są dopuszczone do ruchu?!! Dalej rzuca się , że jest jedna kierownica i dwie ręce, a więc ta jedna wolna ręka musi siłą rzeczy coś zrobić ze sobą. Wreszcie samochód jeździ na jednym gazie, a człowiek na dwóch i jest to fakt bezsporny i nóż się w kieszeni otwiera, kiedy myśli się, że te dwie sprawy nie są skoordynowane, w jedną szczęśliwą opcję dla całości relacji człowiek - samochód.Jest wiele jeszcze innych spraw - na przykład, że jak człowiek jest właścicielem BMW, to drogi nie powinny mieć zakrętów i nie powinny tam jeździć inne samochody, a w nich ludzie, czyli mamy braki w infrastrukturze. Dlatego błogosławieni, którzy wybrali kolej żelazną.
... początkowo w Anglii, w ramach przeciwdziałaniu bezrobociu i podniesienia bezpieczeństwa na drogach, przed samochodem musiał biec człowiek uprzedzając głosem o nadjeżdżającym pojeździe... z biegiem czasu głos zastąpiono klaksonem... ludzie też się wzbogacili, więc i ten biegnący przed pojazdem przesiadł się do auta... i tragedia gotowa - wzrost wypadków był nieuchronny...