Menu
Gildia Pióra na Patronite

NOTKA W BLOKU NA BOKU 17

Nikt już nie szanuje dziś cnoty. Tracą ją byle jak, z byle kim i w byle jakich okolicznościach i krajobrazach. Żadna już dzisiaj nie wyplata wianków z mleczy czy stokrotek i żadnej już nie chcę iść z tym wiankiem nad rzekę w noc świętojańską, i rzucić ten wianek jako wiecznego szczęścia przystanek. Żadnej już tam nie przyjdzie do głowy modlitwa do Świętego Jana, żeby cnota nie została byle jak postradana, ale żeby to był Amor chędogi i żeby ich drogie po dni kres wspólnych i pięknych, i mądrych. Tracą zagubione, tracą byle jak, z byle kim i którejś nie przyjdzie ochota, żeby chociaż, to była Sobótka u stóp świętej Ślęży lub czakram na dziedzińcu zamku wawelskiego, tylko byle ja, z byle kim, byle kiedy. Żeby chociaż jedna z drugą zaczekała do onego przesilenia, to nie - ona nawet na wiek prokuratorski nie czeka i byle się nachapać byle czym, byle jak, z byle kim, byle gdzie i w byle jaki czas. Stoi chłopak całą noc nad rzeką i już ranek, i nie doczekał się na wianek. Odszedł po raz trzydziesty siódmy w pełnie księżyca...nie w starokawalerstwo.

297 721 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących
  • fyrfle

    21 June 2016, 11:56

    Dziękuję za opinię i pozdrawiam.

  • Irracja

    20 June 2016, 18:26

    ... skoro on to wibrator, a ona worek na *spermę... to na co im cnota?...

    ;-)

  • onejka

    20 June 2016, 14:32

    taa, a te one tą cnotę rzeczoną tracą chyba z kosmitami he he